Od nocy z niedzieli na poniedzialek mam wysypke. Wystepuje od pasa w gore - caly tulow, rece wraz z dlonmi, szyja, kark, twarz. Sa to drobne czerwone kropki rozmieszczone blisko siebie. Z tego co wygooglowalem to moze byc jakis delikatny przypadek pokrzywki. Czuje w tych miejscach delikatne swedzenie.
Robic cos z tym? Czy samo zejdzie?
Nie bardzo wiem skad mi sie to wzielo - kosmetyki te co zwykle, zadnych nowych ubran, ten sam recznik etc.
Nie jest to jakos specjalnie uciazliwe(nie liczac tego, ze wygladam jak d****). Wole jednak zapytac czy trzeba cos z tym robic.
Z gory dieki za odpowiedzi
Pozdrawiam