Mistrzostwa Świata Weteranów w TS Pilzno 29.09-02.10.2010

Oto skład reprezentacji naszego kraju zgłoszony na Mistrzostw Świata.
Dorota Szczepanik TKKF Azory Kraków - kat. 82,5 kg (40‒49 lat)
Antoni Kaliński MKS Kutno - kat. 60 kg (50‒59 lat)
Adam Jasiński KS Tęcza - Społem Kielce - kat. 67,5 kg (50‒59 lat)
Henryk Hintzke UKS Bliza Władysławowo - kat. 67,5 kg (50‒59 lat)
Stefan Sochański UKS Osiedla Banieczki Białystok - kat. 90 kg (60‒69 lat)
Robert Siciarek AZS Politechnika Śląska Gliwice - kat.100kg (40‒49 lat)
Dąbrowski Jarosław UKS Pover Kuźnik Chorzów - kat. 100 kg (40‒49 lat)
Marian Knut UKS Bliza Władysławowo - kat. 110 kg (50‒59 lat)
Bartnik Lucjan UKS Pover Kuźnik Chorzów kat. 110 kg (60-69 lat)
Tochaczek Wiesław Wiking Starachowice kat. 125 kg (50-59 lat)
Ryszard Wiśniewski KS Zamek Kurzętnik - kat +125 kg (50‒59 lat)

no i pięknie!brawo!jeszcze najstarsi zostali to już w ogóle szok mieć więcej niż 70 i walczyć na takim poziomie!

mam pytanko, na jakiej zasadzie i kto dokonuje wyboru składu na Mistrzostwa ?

Dobre pytanie...
Na takie zawody Związek nie daje hajsu,i po starcie na MP lub PP masz szansę jechac na swiata,po wczesniejszej konultacji z trenerem kadry weteranow Panem Gregorterm.
Grzesiu popraw jesli się mylę.

Zgadza się na Mistrzostwa Świata i Europy zawodnicy zgłaszają się do mnie ja po konsultacji zatwierdzam i zgłaszam zawodników.

to na co Związek daje kasę i czy w ogóle daje? Coś jest nie tak , skoro zawodnicy robiący bardzo dobre wyniki dające im miejsce na pudle na MŚ muszą sami finansować swoje starty na MŚ, gdzie te składki?

Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Niestety Ministerstwo Sportu nie daj kasy na weteranów.

No właśnie ja się tak zastanawiałem przecież weterani też płacą wpisowe na zawody i opłacają co roku licencję, więc na co idą te pieniądze ?

Pisałeś w artykule, że na zawodach weteranów startowało ponad 60 zawodników, czyli zaokrąglijmy do liczby 60 startujących.

Wpisowe na zawody wynosiło 50 zł (przynajmniej jak tak płaciłem na młodzikach do lat 16). A licencja na rok kosztuje 35 zł.

Kasa za wpisowe:

60 * 50 = 3000 zł

Kasa za licencję:

60 * 35 = 2100 zł

Razem :

3000 + 2100 = 5100 zł

A nie wziąłem przecież pod uwagę, że wielu zawodników startowało i w WL i w TS co daje nam po 100 zł wpisowego, poza tym pewno więcej zawodników ma opłaconą licencję, niż tylko Ci co startowali w Kielcach. Co spokojnie dało by nam kwotę w okolicach 6000 zł.

Nie wiem dokładnie ile pieniędzy potrzeba na taki wyjazd do Czech i jakie są opłaty, ale wydaje mi się, że za tą kwotę mogły by pojechać przynajmniej 2 zawodników, a nawet jeśli nie to można by było dofinansowywać wyjazdy po kilkadziesiąt procent.

No właśnie, ale są to tylko moje bezwartościowe wyliczenia, bo nie mam pojęcia co robi się z tymi pieniędzmi ?

Zmieniony przez - pro1111111 w dniu 2010-07-25 14:19:55

startuję w różnych zawodach w wyciskaniu sztangi i ciągach dla zawodników niezrzeszonych i od jakiegoś czasu myślałem o wstąpieniu do jakiegoś klubu zrzeszonego ale w tym przypadku chyba nie będę tego zmieniać,

Wpisowe za zawody idą do organizatora, który miedzy innymi kupuje za to puchary, medale, dyplomy opłaca sędziów,lekarza, pomoc techniczną i to kwota na pewno mu nie wystarcza. Jeżeli ktoś nie załatwi sponsora i kasy z miasta lub Urzędu Marszałkowskiego to niestety musi dołożyć z własnej kieszeni. Ja sam robiłem kosztorys na zawody pierwszy krok i wyszła mi suma prawie 7000.00zł.

rufi 67 startuj sobie w takich zawodach. Niestety są takie przepisy przez Ministerstwo Sportu że niestety nie można przeznaczyć otrzymanej dotacji na starty weteranów. Jest to na pewno krzywdzące dla wielu z nas. Może należałoby poszukać sponsora dla weteranów ale wiem że ciężko w tej dyscyplinie o sponsorów. Niestety wiem bo sam także organizowałem takie różne zawody, ale nie można np. takich zawodów nazwać Mistrzostwami np.Pomorza czy Węgierskiej GórkI. Teraz jest przykład jednych z zawodów, które miały się odbyć jako mistrzostw i niestety są odwołane. Można robić zawody nazywając je np.konkursami.Wiem np. że w ciężarach sporcie olimpijskim weterani też sobie sami opłacają mając założoną swoją federację weteranów.Nie wiem jak z tym postąpić. Dzisiaj właśnie wróciłem z Spały i był ten temat poruszany. Czekam na wiadomości od weteranów, zwrócimy się także do zwiazku, aby kierownik ekipy czy też sędzia jadący na ME czy M.Ś był na odprawie technicznej i obecny do końca zawodów, szukamy na to kasy bo niestety taki wyjazd na swój koszt to około 800-1000zł.



Zmieniony przez - gregorterm w dniu 2010-07-25 22:19:09