i tak krotko o siłowni. pomysł na siłownie miałem od dziecka ponieważ zaraził mnie tym mój wujek który ćwiczy od kiedy pamiętam i jeszcze wcześniej hehe . gdzieś w pierwszej klasie liceum postanowiliśmy zrobić siłownie u kuzyna który tez miał zapal na ćwiczenie ale tylko słomiany niestety i chodziłem sam ale męczyło mnie to ze jestem uzależniony od tego ze czasem niema go w domu i nie pasowało tak wbijać samemu i hałasować w piwnicy . i tak postanowiłem zrobić siłownie u siebie w piwnicy. miałem pomieszczenie , posprzątałem , oczywiście nie obeszło się bez kłótni z dziadkiem (to inna historia ale była by o wiele dłuższa od całego tego postu ze zdjęciami ;p) ale w końcu uległ.
i tak zacząłem robić siłownie. na początku z tata ale potem już sam jak się nauczyłem spawać.
w ciągu 4 lat troche się pozmieniało ale nie będę pisał co kiedy zmieniałem , ulepszałem , jakie były rozwiązania kiedyś, najważniejsze jak siłownia teraz wygląda.
tak wiec na silowni obecnie mam :
3gryfy : 200cm, 170cm, 160cm;
sztangla łamana;
4 hantelki;
trójkąt i drążek do wyciągu
6x 10kg
12x 5kg
4x 3kg
8x 2kg
8x 1kg
wyciąg górny/dolny
"brama"
regulowana ławka
stojak do ławki
modlitewnik
drążek
regulowane poręcze
lustro i grajka ;p
jestem ograniczony pomieszczeniem i wysokoscia bo tylko 2m
ale sa pomysly na pomieszcze obok gdzie jest dwa razy wiecej miejsca (ale to w przyszlosci), a teraz jak dorwe troche czasu to chce zrobic nowy stojak pod sztangle na wzor "MARBO SEMI-PRO stojak z asekuracją" za 379 zl, material na ten stojak nie bedzie drozszy niz 150 zl takze bedzie za pol ceny, lawka tez sie przyda mocniejsza bo gdy kumpel wyciskal 160 kg to bylo troche niebezpiecznie.
to w skrócie o siłowni. ja mam obecnie 21 lat, na siłowni miałem przerwę ale staram się mobilizować, czasem czasu niema przez dwie szkoły ale spoko , będzie dobrze :)