Konstytucja przychodzi z pomocą osadzonym

Brak granic czasowych umieszczania skazanego w warunkach, w których powierzchnia w celi wynosi mniej niż 3 metry kwadratowe na osobę, jest sprzeczny z konstytucją - orzekł Trybunał Konstytucyjny.
Jednocześnie TK odroczył utratę mocy obowiązywania przepisu o 18 miesięcy.

Zakwestionowany przepis zakłada, że w szczególnie uzasadnionych przypadkach dyrektor zakładu karnego lub aresztu śledczego może umieścić osadzonych - na czas określony - w warunkach, w których powierzchnia celi na osobę wynosi mniej niż 3 metry kw. - narusza normy konstytucyjne. W praktyce przepis ten stosowany jest permanentnie - poprzez wyznaczanie kolejnych następujących po sobie "czasów określonych"

za: http://wiadomosci.onet.pl/1755951,11,item.html
-------------------------------------------------------------------------------------------

ha! I co Wy na to Panowie oraz Panie?

na takiej zasadzie pewnie nie jeden więzien odbywa kare,zwłaszcza ze mamy około 20 tyś wiecej osadzonych niż miejsc przeznaczonych dla nich, wiec za te 18 miesięcy ciekawe gdzie oni się podzieją...?
Więżniowie nie raz się skarżyli na złe warunki odbywania kary (przykład o którym nawet na wikipedii piszą: http://pl.wikinews.org/wiki/Wrocław:_więzień_oskarżył_zakład_karny_o_złe_warunki_odbywania_kary)  --> gostek odszkodowania nie dostał,ale sąd przyznał mu racje.

No i teraz trybunał konstytucyjny się w to wmieszał...


Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2008-05-26 18:28:04

czy tylko mi wydaję się to dziwne?

a dokładniej?

Nie bardzo widzę w tym coś dziwnego.
Przebywanie w ciaśniejszej celi (poniżej 3 metrów na łebka) TK uznał za niehumanitarny element kary (sprzeczny z konstytucją) - argumentacja wydaje się rozsądna.
A że niesie to ze sobą szereg utrudnień organizacyjno-technicznych dla państwa to inna sprawa

Zmieniony przez - Mengistu w dniu 2008-05-26 23:36:55

Według mnie jeszcze państwo skazanym recydywistom powinno płacić odszkodowanie za utracenie możliwych zysków z tytułu utraconych zarobków,czyli za to,że nie mogli kraść i robić wałków dalej.Domowe przedszkole się powoli robi,a nie więzienia.Chcesz się wyleczyć???Idź do więzienia.W normalnym życiu do spacjalisty-lekarza czekasz 3 miesiące,albo dłużej,w więzieniu masz go prawie od ręki,darmowe jedzenie,podczas gdy wielu Polaków nie ma co do gara włożyć.Telewizorek,biblioteka,siłownia...We łbach się co poniektórym poyebało w tych więzieniach...To ma być kara,a nie wczasy pod gruszą...

Jednak zycie pokazuje, ze rozne sa pudla i rozni skazani lub tymczasowo aresztowani. Niedawno czytalem o krakowskim areszcie, do ktorego ludzie wchodza zdrowi, a wychodza okaleczeni, wlacznie z inwalidztwem. Byly tez zgony. C dzisiejszych czasach kazdemu moze sie trafic chiwla odosobnienia, choc nie kazdemu powinno.

Pzdr