General Choi Hong Hi (ankieta)

****a. Napisalem przez pomylke w szatni, wycialem ztamtad, wkleilem tu i mi napisalo ze ten temat juz byl i stracilem to co pisalem,co za szajs.
Wiec jeszcze raz. To nie ma nic wspolnego z postawa taekwondokow na forum i nie jest zadnym atakiem. Pytalem juz o opinie w tej sprawie kiedys (co mozna sprawdzic w archiwum) ale jakos to sie rozmylo. Poniewaz od niedawna mozna dodawac do forum ankiety, postanowilem powtorzyc.
Co sadzicie o podjeciu przez Choi Hong Hi, tworce tkd i lidera ITF daleko idacej wspolpracy z rzadem Koreanskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej? Jak mogl to pogodzic z honorem oficerskim? Wszak obie Koree nie podpisaly traktatu pokojowego. Czy byla to ze strony generala kolaboracja? Zdrada?

Paweł Ziółkowski
Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

Boruta! Miej to w dupie. Ja trenuje Taekwondo (ITF) i też mam to w dupie. Po co wałkować temat który raz był już raz wałkowany na Budo? Nikt się nie modli do portretu gen. Choi, tak samo jak nikt nie modli się do zbiorowego portretu rodziny Gracie A jeśli jednak, to przypadek dla specjalisty. Większość trenuje sobie coś, i ma serdecznie gdzieś Oymaów, Funakoschich i Kanów. Tak jak gość trenujący biegi maratońskie ma gdzieś tego żołnierza który biegł z Maratonu do Aten. Po jaką cholere kreować sobie idoli? Trzeba mieć szacunek dla ludzi którzy na to zasługują, a jeśli się okaże że jednak nań jednak nie zasługują,kopnąć ich w dupę i żyć dalej.
Przyszła wiosna, świeci słońce, życie jest piękne! Stres pomaga, ale tylko czasami, w sytuacjach ekstremalych. W pozostałych przypadkach zabija. Po co sobie zawracać głowę rzeczami mało istotnymi?
Pozdrawiam
Robert
P.S. nie na wszystki pytania da się odpowiedzieć "tak" lub "nie"

jak jest w rzeczywistosci wie tylko on i my sie tego pewnie nie dowiemy,
moim zdaniem, chociaz mam to gdzies czy zdradzil czy nie, choi nie zrobil nic zlego, jego zycie to taekwon-do i absolutnie sie mu poswieca poza tym jego marzeniem jak i wielu koreanczykow jest jedna zjednoczona korea- bycmoze jest to krok w ta strone.
jezeli nawiazal kontakt z KRLD tylko ze wzgledu na taekwon-do to chwala mu za to, z korei poludniowej zostal wygnany jeszcze przed tym faktem...

a co sadzisz boruta o kuklinowskim?
[sorry za odbieganie od tematu]

Cześć.
Przede wszystkim błędne jest stwierdzenie, że gen. Choi Hong Hi stworzył Taekwondo - jako, że stworzył federację (ITF) ale nie TKD jako takie. Generał zawsze w pewnym sensie współpracował z KRLD. Zresztą wprowadzenie samego układu (ważna nazwa) Juche o czymś świadczy, nie?
Generał stara się robić dużo dla zjednoczenia obu Korei i całkiem nieźle mu szło (przynajmniej tak to wyglądało z zewnątrz) dopóki nie zaczęto mu "robić koło pióra". W każdym bądź razie tak to przedstawiają jego stronnicy. Co ciekawsze zaczął syn - Choi Hong Chwa bodajże. I tak ITF został podzielony a generał nieco odsunięty.
Ja osobiście uważam, że po prostu nie zdradził. Bo niby kogo i w jaki sposób?
A poza tym - nie nam sądzić... I tak będziemy wiedzieć tylko tyle co nam powiedzą. I wiadomo, że frakcje ITF będą przeciągały ludzi w różny sposób na swoją stronę, a jak do tego jeszcze weszła polityka, to już ogólnie tragedia :(

Moroo: chyba Kuklińskim? Mnie nie pytałeś, ale się wypowiem: dla mnie osobiście to zdrajca i nikt go do Polski nie powinien wpuszczać. Zresztą istnieje podejrzenie (starannie ukrywane), że był podwójnym szpiegiem. Ale ot już OT.

pozdrawiam
-* DJ'Ally *-

O Kuklin(ow)skim to mozemy w szatni pogadac. Notabene to troche inna sprawa, bo ta sprawa miala miejsce podczas pokoju (choc nieprzyjaznego). A Koree znajduja sie w stanie wojny caly czas. I to nie tylko takiej papierowej jak ZSRR i Japonia. Tkd w zasadzie stworzyl, choc nie sam. Pytasz sie DJAlly "niby kogo i w jaki sposób". Mundur i sztandar ktoremu przysiegal.

Paweł Ziółkowski
Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

Moim skromnym i obiektywnym zdaniem, jako znikomego gatunku ITF na forum, nie uwazam ,ba wiem to, ze nie bylo zadnej zdrady.Ogladalem kiedys material na discovery(chyba obiektywny kanal?) w ktorym sam Choi okreslil ze do wyjazdu do KRLD zmusily go wzgledy polityczne,a raczej politycy i dzialacze.Przypuszczam,ze jak zwykle chodzilo o pieniadze, bo byl to okres dynamicznego rozwoju taekwondo i niektorzy ludzie identyfikujacy sie jako wspoltworcy chcieli "umasowic na skale swiatowa" ten jakby nie bylo
wojskowy system walki.A general chcial zachowac taekwondo dla sztuki,idei.Z wiarygodnych zrodel wiem ze po smierci gen.Choia ITF ma sie zbratac z WTF.I nie jest to dla mnie pocieszeniem(bez obrazy DJAlly).Takze duzo zdrowia generale!

acha.jeszcze jedno DJAlly: Taekwondo w pierwotnej tradycyjnej formie stworzyl we wspolpracy z bodajze z Ree KI HA i kims jeszcze ,ale nie bardzo pamietam.To koree podzielily na WTF(olimpiska) i ITF jako tradycyjna.Nie mozna sie obronic przed komercja.Nawet w dziedzinie sztuk walki.Niestety. Napisz mi swoja opinie na ten temat, bo jestem ciekawy jak to wyglada ze strony wtf.Taekwon!

ITF z WTF'em razem??? jezeli byloby to na takiej zasadzie jak tai jutsu i viet vo dao w unii kem vo combat to ok ale jezeli ktos chcialby zrobic z tego jeden styl to nie zycze mu powodzenia.
a co do gen.choi'a to ja nie wykluczam ze mogl zdradzic, nie wydaje mie sie zeby to zrobil ale poprostu nie wiem jak bylo wiec reki sobie nie dam uciac : )

Boruta: no to jak masz ochotę na rozmowę o Kuklińskim to wio do Szatni i gadamy :)
Ale nadal będę bronił tezy, że generał (przy całym szacunku dla niego) NIE stworzył Taekwondo. Wogóle nie można mówić o tym, że jeden człowiek stworzył Taekwondo. To tak jakby napisać, że Funakoshi stworzył Karate.
Druga sprawa, że ITF (z generałem na czele) uważa, że sama nazwa Taekwondo (którą każe pisać Taekwon-do) należy się tylko i wyłącznie jemu. Ale równie dobrze, ja mogę uważać, że Ford Sierra należy się tylko i wyłącznie mi, bo też kiedyś taki miałem. Choi Hong Hi był przedstawicielem szkoły Oh Do Kwan i po prostu stworzył swoją federację, styl ale nie Taekwondo jako takie.
Z kolei WTF uważa, że nazwa Taekwondo jako taka, powinna być nazwą ogólną, poszczególne style oznacza się federacją (których jest ho, ho, albo i więcej) np. ITF czy WTF.
Co do zdrady munduru i sztandaru. No cóż, myślałem, że chodzi Ci o podział ITF, ale skoro o to, to też chyba dyskusja do szatni? Co prawda dotyczy twórcy stylu ale nie samej sztuki... Choć może pośrednio. W każdym bądź razie, moja odpowiedź i tak brzmi: nie zdradził.

Juras: przede wszystkim bez żadnej obrazy bo ja nie należę do federacji WTF, więc nie ma problemu i również dużo zdrowia generale :) Do ITF też nie, żeby nie było nieporozumień. Resztę historii stworzenia jaką znam (dziękuję Piotrze B. bo wiele Ci zawdzięczam) opisałem powyżej. A co do łączenia się... Teraz to są już dwa ITFy, zobaczymy co będzie dalej...


pozdrawiam
-* DJ'Ally *-

Dwa ITF? w sumie racja ale to w POLSCE.Wiadomo jak stoi WTF w naszym kraju:po prostu nie istnieje! A co do Ciebie DJAlly to zasugerowalem sie dobokiem rodem z wtf(chyba ze to nie twoja fotka:).Pozdrawiam.

No dwa, dwa, ojca (generała) i syna. I to nie tylko w Polsce. Teraz pewnie będą się kłócić i o nazwę ITF (jakby mało się kłócili o nazwę Taekwondo).
Co do WTF, owszem też mi się wydaje, że stał gorzej niż ITF (a na pewno miał mniejsze osiągnięcia, vide: Idzikowscy) ale myślę, że dzięki statusowi olimpiskiemu zmienia się to i już to widać. No i Idzikowscy są już w WTF.
Fotka moja, byłem 12 lat w WTF. Zresztą dalej używam tego doboku, nie tylko do WTF może mieć zastosowanie. Zresztą człek chodził i w karatedze, judodze - w czym się dało, byleby pasowało

pozdrawiam
-* DJ'Ally *-