wybity palec ... zlamany nos ...

Siema! Jakos 15 lipca dostalem w dlon i mialem zbity wskazujacy palec...strasznie mi opuchl jednak nie mialem go wstawianego... do teraz jak ruszam palcem to mie boli:/ co robic ? Mam jeszcze jeden problem ... tez kolo 15.lipca dostalem w nos:) mialem zlamanie z przemieszczeniem ... wszytsko nasatawione i niby ok ... czy np. gdy teraz bym sie z kims bil dostalbym w nos jest wieksza mozliwosc ze szybciej sie zlamie? chodzi o to czy od lekkiego udezenia juz sie zlamie? i czy jak juz by sie zlamal ten drugi raz to da rade go naprostowac?? z gory dzieki za odp ... pozdro ...

naprostowac to da rade zawsze, nie wiem nie jestem pewien ale mysle, ze przy nastepnym uderzeniu zlamie sie szybciej, bo jak Ci peknie to oblewa sie chrzastka(?) a ona ma mniejsza wytrzymalosc niz kosc
ja naprostowalem sobie sam zaraz po walce i żaluje, bo i tak jest krzywy :(((

tez mialem keidys zlamany tak mi nastawil lekarz ze teraz bede mial zabieg plastyczny :(

zobaczysz za pare lat modl sie czy Ci dobrze nastawil

dobra powiedzmy ze mi dobrze nastawil ... no ale co mam zrobic jesli bede sie bil:/ dostane w nos i koniec? czy jest mozliwe ze dostane w nos i mi sie nie zlamie?? czy odrazu po uderzeniu w nos zlamie sie co??

zaleze jak dostaniesz, mozesz dostac i oki i mozesz dostac i sie moze zlamac, choc moim zdaniem bedzie juz slabszy nos