Tak naprawdę pod nazwą tą kryją się jedynie plastikowe paznokcie, które można kupić w drogerii. Powszechnie jednak tipsami nazywamy paznokcie akrylowe i żelowe, które zakładamy u manicurzystki. Choć modne i wygodne, mogą niszczyć płytkę paznokcia. Jakie są plusy i minusy z posiadania tipsów?
Katarzyna Buraczyńska jest manicurzystą w warszawskim Cetrum Urody Peggy Sage i specjalistką od tipsów. O żelowych i akrylowych paznokciach wie niemal wszystko. Jej zdaniem wokół tipsów narosło zbyt wiele mitów, a to dlatego że z takimi paznokciami przede wszystkim trzeba się umiejętnie obchodzić. Od samego początku. Należy je więc nakładać tylko w renomowanych salonach, u doświadczonych manicurzystek. Błędem jest bowiem zbyt mocne ścieranie płytki paznokcia przed nałożeniem akrylu. To nie tylko niszczy paznokieć, sprawia ból, ale też w skrajnych przypadkach może doprowadzić do grzybicy (np. kiedy pod masę dostanie się powietrze). Masa na chorym paznokciu nie będzie się trzymać, a jego leczenie potrwa nawet pół roku. Tak naprawdę wystarczy starannie odtłuścić i zmatowić paznokieć specjalną polerką (oczywiście przy zachowaniu wszelkich zasad higieny). Wybór żelu albo akrylu zależy od upodobań, ale też stylu życia klientki. Akryl – jest mocniejszy i twardszy, a żel bardziej elastyczny. Dobrze zrobione tipsy nie niszczą paznokci bardziej niż inne środki chemiczne. Trzeba jednak podchodzić do nich rozsądnie. Każdy paznokieć wymaga odpoczynku, specjalnych zabieg regenerujących, odżywek natłuszczających. Tipsy noszone latami bardzo wysuszają paznokcie i na pewno nie są zdrowe. Trzeba je też zdjąć, kiedy masa przestaje się trzymać. Warto również wiedzieć, że są paznokcie, na których tipsy po prostu nie chcą się trzymać. Są zbyt tłuste, dlatego masa samoistnie odkleja się po kilku dniach.
Tipsy na plus
1.Dzięki nim dłoń wygląda ładniej. Można też modyfikować kształt samych paznokci i ich długość. Tipsy sprawdzają się np. kiedy nie można samodzielnie zapuścić paznokci, przy ich nieładnym kształcie, przy okazji specjalnych uroczystości (np. ślubu) i w pracy, która zawsze nieskazitelnego wyglądu dłoni.
2.Lakier trzyma się dużej na tipsach niż paznokciach. Nawet do dwóch tygodni.
3.Dzięki tipsom można odzyskać kontrolę nad wadliwym wzrostem końcówki paznokci (np. końcówki w kształcie skoczni) i ustabilizować ją. 4.Przy tipsach nie ma mowy o obgryzaniu paznokci, a skórki przestają narastać.
5.Tipsami nie można zadrapać. Są tępe.
Tipsy na minus
1.Wymagają systematycznej pielęgnacji. Masę trzeba uzupełniać co dwa, trzy tygodnie (wiele zależy od tempa wzrostu paznokcia), inaczej między nią a macierzą powstaje szczelina, która brzydko wygląda. Tworzy się wówczas naturalna dźwignia i paznokieć łatwiej złamać. Dlatego mówi się, że tipsy uzależniają.
2.Tipsy wysuszają płytkę. Po ich zdjęciu paznokcie wymagają regeneracji.
3.Założenie tipsów trwa dłużej niż zwykły manicure i więcej kosztuje. Założenie ok. 150 zł, uzupełnienie ok. 80 zł.
4.Trzeba nauczyć się nosić tipsy – uważać przy zamykaniu drzwi od samochodu (żeby nie zerwać masy), przy wkładaniu soczewek do oczu.
Akrylowych paznokci nie można zmywać acetonem, bo się rozpuszczą. 5.Tipsów nie nosi się w trakcie ciąży i laktacji.
źródło:
http://www.boutique.com.pl/tekst_archiwum.php?id=924
Zmieniony przez - malutka_k w dniu 2007-06-08 20:44:56