więzadła

Witam. Ostatnio na treningu KB na rozgrzewkę graliśmy w berka kopanego. Żeby przyjąć kopnięcie podniosłem piszczel do góry i niefart w tym taki, że dostałem z piszczeli w więzadła nad kostką. Nie jestem pewny czy to więzadła, ale tak wuefista mi powiedział, że tak to się nazywa. Było to w poprzednią środę. Nogę smaruję od tamtej pory żelem Altacet. Od razu jak dostałem poczułem taki bul jakby mi ktoś tasakiem nogę odciął. W sobotę już tak bardzo nie bolało i mogłem troszkę "normalniej" chodzić, bo przedtem kulałem. Od niedzieli wieczór noga zaczęła mnie mocniej boleć. Teraz ten ból nie pozwala mi spać, dlatego włączyłem komputer, żeby tu napisać. Moje pytanie jest takie. Czy mogło się tam coś uszkodzić? Iść z tym do lekarza jutro jak będzie mnie dalej bolało? Proszę o szybką odpowiedź.

Pomoże ktoś?

wiezadla sa wewnatrz stawu wiec pewnie chodzi ci o sciegna. idz do lekarza zrob usg, im wczesniej tym lepiej.