Champix - lek dla chcących rzucić palenie - info

biore champix 11 dzien.Moje poprzednie proby to katastrofa.Byl:tabex,rezonans magnetyczny,gumy nicoret,zyban.na nic.Ja snilam o paleniu. Teraz zarejestrowalam sie w programie wsparcia. 11 dzien brania lekow,ale jeszcze pale.Palilam 27 lat ponad paczke dziennie. wczoraj tylko 10. dzisij na razie 3. ale wiem ze ten glod mozna przy tych lekach wytrzymac. planuje odstawic papierosy definitywnie na 14 dzien.Pomoc duza daje mi ksiazka allena cara"jak skutecznie i latwo rzucic palenie"namawiam wszystich na ten lek,objawy uboczne to przez pierwsze dni lekki bol glowy,no i podjadam wiecej.ale wage potem bede zrzucac to i tak nic w porownaniu z tym wstretnym nalogiem. trzymam za was kciuki

Powodzenia

Hej, Champix naprawde dziala! palilem ok paczki papierosow dziennie i od momentu kiedy zaczalem brac tabletki ( kuracje 14-sto dniowa) przestalem palic juz w 8 dniu. polecam wszystkim. naprawde pomaga, sprobujcie.

zadnych skutkow ubocznych, jedynie co moge doradzic to nie bierzcie na pusty zoladek bo troche moze sie zrobic niedobrze. naprawde polecam, palilem przeciez nie malo az w trakcie kuracji przyszedl dzien kiedy papieros stal sie zbedny, poprostu poczulem ze nie musze go zapalic bo nie potrzebuje, to nie bylo jakies wstretne odrzucenie czy niechec spowodowana zlym samopoczuciem- nie- to bylo zwykle uczucie ze juz nie musze zapalic, nie potrzebuje. Mieszkam w Londynie i to moj brat z Polski polecil mi te tabletki bo on sam palac ponad paczke dziennie rzucil palenie dzieki wlasnie tym tabletkom. Dzieki!
hej Palacze! czas sprobowac! wezcie champix! zagascie dymek i jazda na silownie! zycie jest duzo piekniejsze bez dymka.
pozdrawiam

Zmieniony przez - blazejoss w dniu 2010-01-01 22:46:45

a ja nie pale juz prawie 5 miesiecy,chociaz codziennie o tym mysle,champix bralem 2 miesiace zamiast 3 i jest ok.....narazie

Witam wszystkich! Dla mnie Champix to po prostu (jak na razie rewelacja. Dziś jest mój 9-ty dzień i po raz pierwszy od lat nie zapaliłam papierosa rano! Ani do tej pory. Od czwartego, czy piątego dnia, po zapaleniu papierosa, kończyło się na 3-4 zaciągnięciach, i przychodziła niechęć.Przez ostatnie lata paliłam paczkę, albo i więcej dziennie. odkąd zaczęłam brać Champix, paczka zaczęła mi starczać na 2-3 dni, teraz mam nadzieję, że to moja ostatnia! I nie odczuwam głodu nikotynowego, nie muszę się wspomagać żadnymi Nicorettami. Tak one, jak i plastry (2 razy), oraz (hehe) silna wola nic nie dawały, zawsze porażka. Teraz odczuwam jedno - radość z coraz mniejszej ilości spalanych papierosów, nadzieję, że tym razem mi się uda i żadnego przymusu . Czego i wszystkim innym Champixowcom życzę! Pozdrawiam serdecznie!

Powodzenia

Bardzo dziękuję, Krzykacz