Teakwon-do vs Kickboxing

Gizka widzę że nigdy niemiałaś doczynienia z TKD bo mu również używamy rąk do walki a nie tylko kopiemy co do kopnięć na slizkiej powieżchni to są różne style kopnięć,chociaż masz troche racji bo trudno jest kopnąc na lodzie bardziej będzie przypominać to taniec łabędzi ale tak jak już wspomniałam mamy jeszcze ręce którymi też uczymy się walczyć niewiem jak w innych klubach ale w moim trener stawia dużo nacisku na ręce.A pozatym myślę że niema sie czym szczycić że dołożyłaś jakiemuś kolesiowi bo myślał że dziewczyna tego nie zrobi.Nie uczę się walczyć poto żeby używać tego bez wyraźnej przyczyny chyba że już jest to stan wyższej konieczności.Co do obrony przed nożem jest to bardzo ryzykowne bronić się ale istnieje jakaś znikoma szansa uczyłam sie obrony przed różnymi narzędziami na technikach interwncyjnych,i uczą tego na Krav.I tu masz rację broń się tylko wtedy kiedy nie masz juz wyboru.
Pozdrawiam
Pozdrawiam

KOLI

o tak tu zgadzam sie z Conchitą. Co z tego ze powaliłaś kolesia? ja też trenuje i tez jestem dziewczyną(trenuje taekwon-do)jednak nie bije kolegów po to żeby sie pochwalić swoimi umiejetnościami. Czy ty trenujesz po to zeby inni ciebie podziwiali? bo jak tak to troche nieteges. no ale każdy ma prawo robić to co chce. pozdrawiam. taekwondzistka.

Elaine edhel-to ja:)

Nie podałam przyczyny skopania gościa, ale nie musicie odrazu zakładać, że to była popisówa. Nie powiem co zrobił ale sobie bardzo zasluzył.

Gizka powiem Ci to tak jakkolwiek by sobie nie zasłużył to nie jest to powód do wykorzystywania swojej przewagi nad nim,chyba nie rozumiesz o co chodzi w sztukach walki.Jeśli uważasz ze walka rozwiąże jakikolwiek konflikt to jesteś w błedzie...Zastanów się nad tym albo pogadaj ze swoim trenerem

KOLI

Sorki panowie Zrywol znów się niemogę z tobą zgodzić faky ze może po 3 tygodniach wiesz jak to wygląda ale jeśli się przykładasz do treningów jesteś w stanie nauczyć się wiele,wszystko zależy od podejścia...a co do tego że w teakwon do kładzie się nacisk na kopnięcia wysokie to zapytam gdzie Ty byłeś na tych treningach??Bo ja jeszcze w soim klubie niespotkałam się z kopnięciami na głowe głownie kopiemy na brzuch jedynie golio kopie się z góry...

KOLI

powiem tak :nie chce mi sie czytac tych wszytskich postow ,ale kiedys w klubie sparowalismy z TKD na treningu tzn robilismy takie cwiczenie ze samymi nogami walczymy(czyli sie kopiemy):no i cwiczylem z taka malutka baba co czarny pasek miala ,to zaczela atakowac mnie noga a ja zaczolem sie cofac ,ale w koncu sie wku**** i ja zlapalem i wywalilem na ziemie i jakbym chcial to bym zabil a poza tym moim spostrzezeniem jest tez to ze maja garde slaba ,i minusem jest to ze nie ucza low-kickow-chyba ze w niektorych sekcjach trener tego uczy albo cos ,ale ogolnie wybralbym kicka ktorego do niedawna sam cwiczylem ale juz nie cwicze ku***.teraz cwicze boks(aktualnie to nic nie cwicze przed matura kur**)

ooo aaa yyy uuu

jagnik - jak sie umówiliście na nogi, to na nogi. Nie problem wyjechać z partyzanta. Ciekaw jestem czy w swojej wadze też byś tyle wywalczył ...

IRAS

nogi przeciez sa glowna rzecza w TKD,rak tam jest malo ,to nie wiem o co ci chodzi?poza tym jak bym trafil w swojej wadze na typa co 10 lat trenuje to raczej nic bym nie wywalczyl(zalezy jeszcze z jakim-jak z chamem 0obitym to raczej nie) ale z takim innym bym juz cos mogl zdzialac.zreszta mialem z nimi trening i mowie ze gardy to oni za bardzo nie mieli-slaba mieli i w dodatku bez low kickow(ale nie dlatego ze takie cwiczenie bylo ino pytalem sie baby i mowila ze w ogole nie ma)

ooo aaa yyy uuu

Zmieniony przez - jagnik w dniu 2003-04-03 08:15:21

Jagnik może niektóre kluby niezwracają uwagi na gardę i trzymanie dystansu ale u nas tak nie jest jak nie trzymasz gardy albo jesteś zbyt blisko to mozesz tylko od trenera oberwać,a pozatym zgadzam się że jeśli jest umowa na nogi to na nogi bo złapać kogoś i przewrócić to nie problem...ale u nas walczy się uczciwie

KOLI

problem w tym ze jakby nie bylo umowy to raczej by mnie nie wywalila bo nie mapojecia o parterze.

ooo aaa yyy uuu