Skoki narciarskie 2009/10 PŚ, ZIO i MŚ w Lotach

Dokładnie,zawsze tam są takie warunki.Dlatego lubię zawody w Planicy oglądać.Świetne warunki,dalekie loty.Tylko,żeby sędziowie i Hofer z Tepesem nie odpyerdalali i pozwolili skoczkom polatać na dobre odległości,jednak na odległości jak w 2005r raczej nie ma co liczyć...

---------------------------------

Obejrzałem II trening...Dobrze,że w Planicy nie jest jeden konkurs,bo mogłaby zdarzyć się niespodzianka.Skracanie rozbiegu w Planicy wybitnie pokazuje słabość tego zabiegu.Taki Hajek z 22 belki pozamiatał-228,5m,gdzie inni ledwo po 202m skakali.Co z tego,że przy skróceniu rozbiegu dodane zostają ptk?Jak z wyższej belki zawodnik w formie może skoczyć na taką odległość,że owa różnica punktowa za długość rozbiegu może nie wystarczyć do wyprzedzenia w klasyfikacji...Dlatego dobrze,że są to 4 serie i jeśli Hajek będzie wysoko po pierwszej serii,to niech się popiszę również z niższej belki w kolejnych.

Czemu nie dadzą najlepszym polatać?Pomijając Ammanna,który z 17 belki skoczył chyba 217,5m, Małysz i Schlierenzauer skoczyli odpowiednio 209,5m i 211m.Fakt-zajęli czołowe lokaty na treningu,ale to nie o to chodzi...Mam nadzieję,że w kwalifikacjach puszczą najlepszych z wyższego rozbiegu...

Zmieniony przez - BC_ w dniu 2010-03-18 11:26:49

Ktoś wie,jaka maksymalna wielkość skoczni jest dopuszczona przez FIS ? Vikersund ma zostać powiększona...

adaś pierwszy po pierwszej

I drugi po drugiej Żeby tylko rano warunki były stabilniejsze...

Sedziowie chyba sa slepi. Ammann w drugiej serii znowu wyladowal na dwie nogi i dostal wyzsze noty niz Malysz.

Adam Małysz wytłumaczył jednak, skąd bierze się różnica w notach.


- Nie cierpię tego, kiedy z lewej strony jest wieża sędziowska. Wtedy dostaję gorsze noty. Ląduję na prawą nogę i ten telemark mój gorzej widać z góry. Ci, którzy lądują na lewą nogę zawsze dostają wyższe noty, a niestety dla mnie na większości skoczni wieża jest z lewej strony. Nie potrafię jednak lądować na lewą nogę - wyjaśnił.

Dziwne tłumaczenie... jak ktoś to dobrze zripostował gdzieś - niech wobec tego ląduje tyłem...

Dziś Adam zawiódł... przy całej jego klasie, dziś zawiódł...

Kur** mać! Ja *******ę! Czy to tak zawsze musi się kończyć? Była szansa na medal, była gigantyczna przewaga nad Jacobsenem, i wszystko poszło się ***ać... ech! Fakt, swoje Małysz zrobił, ale liczyłem dziś na znacznie więcej.

Trochę Adam zawiódł, ale z tym wiatrem też coś na rzeczy było, przynajmniej tak wnioskuje po słowach Włodka

Wiatr szmatr - jak można było roztrwonić taką przewagę nad Jacobsenem? Wiem, że nie ma co Adama krytykować za to co zrobił w tym sezonie, bo spisał się znakomicie - ale po wczorajszej serii każdy liczył na minimum srebro. Jestem strasznie, ale to strasznie rozczarowany.