Rozmowa o odblokowanie

Ja jestem za dawaniem hcg w trakcie cyklu co jakis czas, aby trzymac jaja w pogotowiu na pct:P
Nie dawalbym hcg jednak w pct lacznie z sermami ai bo imho organizm sie again zablokuje

Przy krotkich cyklach (ktore obecnie testuje) wiadomo z hcg nie ma sensu wbijac. Olewam tez semy ktore byly stworzone dla kobiet, zreszta po co wrzucac w organizm estrogen ktorym wlasnie jest SERM. Nie kwestionuje dzialania Clomu i Nolvy ale imho to bron obosiecza. Konczymy brac i reka w nocniku bo estrogenu mamy w****. Serm pobudza przysadke, jak pokazuja badania mamy nawet 2-3 krotnie wiecej tescia od normy a aromataza nie spi. Konczymy sermy i czesto deprecha, gino itp - estrogen dziala

Wiec jak juz ktos wali sermy to zawsze polecam mu odrobine AI. Najlepiej w systemie inwersji czyli zacznamy wysoko z sermami i powoli taperujemy w dol zazebiajac to z AI ktore wzrasta. Konczymy serm ciagniemy jeszcze AI i tez je powoli taperujemy w dol

Osobna sprawa to kortyzol ktory w okresie od zakonczenia cyklu do rozpoczecia wlasnej produkcji tescia na przyzwoitym poziomie szaleje. Jak dziala kortyzol chyba staym koxom nie musze tlumaczyc. Tutaj imho uderzyc w cos co go troche ograniczy.
Dobrym srodkiem sa preparay z androstenetriolem a jak ktos nie moze dostac to imho DHEA powinna pomoc w wielu testach nie podniosla ani znacznie estro ani tescia ale kortyzol supresowala dosysc dobrze..androstenetriol zreszta to jej metabolit). Do tego dziala jako substytut androgenow wiec samopoczucie good (tak dziala przynajmniej u mnie)

Jesli AI to tylko steroidowe nieodwracalne. Po innych moze nastapic "nawrot" estrogenu z nadmiaru aromatazy
Exemestane, ATD,6-oxo,Formestane dzialaja tu git

DHEA,AI, siakis booster na divanilu ,I3C, itp i wsio na ten temat przynajniej przy krotkim cyklu.



NAstepna sprawa to dziwna moda na przechodzenie przed samym pct z tescia enana/cypo na propa......jaki tego cel???? Lepsze utrafienie w czas PCT????
Dla mnie to bzdura. Dlaczego? Juz wyjasniam. Enan jest tak stworzony ze sam ladnie w ciagu 2 tygodniu sie nam taperuje do zera. Co z tego ano to, ze az sie prosi wykorzystac ta ceche aby ladnie gladko, bez naglego zabrania organizmowi tescia zaczac PCT.
Po ostatnm szocie Enana/cypio wchodzimy na AI, ktore ogarnie estrogen i ladnie go obnizy. Nalezy pamietac ze to estrogen jest glownym blokerem hpta. Tesc nam sie sam taperuje w dol przy spadajacym estro. Wszystko zachodzi powoli i nie ma deprechy po koxie bo przez pare ostatich dni dzialania enana tesc juz bedzie na tak niskim poziomie ze hpta powoli zacznie sie "budzic", bo 2 sygnalem dla niej jest zbite w tym czasie estro. Tutaj wrzucamy juz dhea/provironik i git
Po propie po prosty w ciagu dwoch dni "odcinacie zasilanie" i dupa zbita


Ok znacie wersje llewellyna , robertsa to teraz macie moja

Zmieniony przez - Roid_rage w dniu 2009-11-05 19:51:24

wszyscy dobrze wiemy jak clomid dziala
ja po tygodniu zastanawialem sie czy nie odstawic tego srodka bo oczy mnie tak szczypaly ze az wzawily zwlaszcza kiedy przechodzilem z jednego osrodka do drugiego i ciagniecie go przez 30 dni dla mnie jest zlym pomyslem

Panowie skoro temat o odbloku do tej pory lecial raz sama mete potem enana z meta teraz zaczynam 1-10 omo 500 mg week 1-4 30 mg mety potem przejde na propa tapperując plus winko
czyli zakoncze około 16 tygodnia .
Do tej pory odblokowywalem się samym clomidem a teraz wiem że będzie potrzebne hcg ale nie bardzo wiem kiedy i jak uderzyć z tym.
Do pct napewno dorzucę taki o to wynalazek i tu też wydaje mi się że jest to ciekawa opcja wspomagania pct to skład suplementu co to tym myslicie ? :

Roid_rage ja duzo cyklow nie zrobilem ale juz dawno mowilem ze mi sie lepiej i lagodniej konczy cykl dlugim estrem a nie propem ale mnie nikt nie sluchal mysla tylko ze ja spamer boy a ja naprawde chce im pomoc
Do nastepnego odbloku daje AI.


Zmieniony przez - karlos1232 w dniu 2009-11-05 20:25:40

wydaje mi sie ze jest to spowodowane tym ze dlugi estr dluzej utrzymuje sie w organizmie, dluzej odczuwasz jego dzialanie wiec masz wrazenie ze jest to lepsze rozwiazanie niz prop ktory po paru dniach od zaprzestania bicia przestaje dzialac i ma sie takie uczucie dziwnego spadku sily, masy itd itp...
ogolnie psychika jest odpowiedzialna za wszystko...

pamietam jak zaczynalem zabawe z tym sportem to dopoki bijem cos bylo ok, czlowiek patrzyl w lustro i widzial ze staje sie coraz wiekszy i wkieszy, jak cykl dobiegal konca i podano ostatna dawke koksu, np: dlugiego estru, potrafilem obudzic sie na nastepny dzien i patrzec w lustro i czuc sie tak samo jak przed cyklem a nawet gorzej, bo juz w psychice siedziala mysl ze przestalem cos brac, to przestalem rosnac...
na szczescie teraz podchodze juz do tego optymistycznie i nie doluje sie z byle powodow, grunt to wiara w wymiar

Nie zadna psychika tylko prop dziala agresywnie na poczatku jak i na koncu a cypio/enan stopniowo sterzenie wzrasta/spada.

niestety takie sa utarte schematy i jak ktos cos nowego napisze to dostaje po glowie heheeh

Do kortyzolu zapomnialem o Phosphatidylserine bardzo dobry stuff

hehe

wlasnie swoim postem przyznales mi racje kolego, a nawet nie jestes tego swiadomy...
prop działa agresywnie cos tam cos tam ble ble ble...tak sobie tlumaczysz ten fakt, co wywoluje w twojej psychice takie ustosunkowanie do tego danego srodka...
dlatego takie zdecydowane wypowiedzi wsadz sobie do kieszeni

Roid coś więcej o tym środku?