USG było nawet 2 razy. Pierwszy raz rok temu gdy pojawił się ból (nic nie wykazało), drugi raz ze 3 miesiące temu (na badaniu wyszło, że mam w jednym miejscu lekko zniszczoną chrząstkę - w obu kolanach w tym samym miejscu).
Stanu zapalnego, ani opuchlizny nie ma.
Słonko dzięki za Twoje "filozofie" (widzę, że z bratem też macie trudne przeprawy) i za link z tym artykułem :) Wynika z niego to, że "uciekające" stawy skokowe mogą być przyczyną przyparcia rzepek i to by się zgadzało.
Kradam uwierz mi, że wydałem już dużo więcej (i tak na prawdę nie mam pewności co mi jest) niż te 700zł, dzięki którym byłbym pewien czy boczne przyparcie dotyczy mnie czy nie, bo niestety nie mam skarbonki bez dna i porządna diagnoza jest dla mnie najważniejsza.
14 lipca idę do poradni rehabilitacyjnej i powiem, że podejrzewam przyparcie rzepek i koślawość stawów skokowych. Ciekawe czego się dowiem...
Co powiecie na taki zestawik, żeby chociaż zmniejszyć ból? (znajomy mi polecił...)
Movalis + glukozamina
PRZEPRASZAM za dwa takie same posty, ale coś mi dziś internet nawala :/
Zmieniony przez - Disar w dniu 2009-07-01 18:37:21