skelos
nie brałem ari, tylko Arremedex. od kiedy zacząłem brać masa już trochę ciężej szła do przodu, ale lepsze to niż gino, hehe. Ogólnie po spadkach zostało 5 kg masy i jestem zadowolony z cyklu
A co do provi, to pewnie pisali o tym że może nasilić gino bo powiększa pulę androgenów w organiźmie, mimo że nie aromatyzuje. Jak cos to lepiej dorzucić go do odbloku kiedy androgeny spadają na łeb na szyję
A co do provi, to pewnie pisali o tym że może nasilić gino bo powiększa pulę androgenów w organiźmie, mimo że nie aromatyzuje. Jak cos to lepiej dorzucić go do odbloku kiedy androgeny spadają na łeb na szyję
dobrze, że nie jestem kobietą, bo sam bym siebie nie rozumiał
Jajko28
ale wszystko zależy jeszcze od innych czynników np. stosowanych dawek czy indywidualnych skłonności. Generalnie inhibitory aromatazy powinny załatwić sprawę, ale trzeba się liczyć z odrobinę mniejszymi przyrostami. mogę tylko powiedzieć że u mnie zdało egzamin. A w sumie wziąlem to tylko dlatego że dil akurat nie miał ari, a potrzebny był mi szybko jakiś ia. To wziąlem ten Arremadext na spróbowanie. No i 
jeszcze żyję w sumie... 
