ból w podbrzuuszu

Od dłuższego czasu miałem silniejszy ból w prawym podbrzuszu brałem nospe i ból mi lekko ustąpił jak sie okazało po wizycie u urologa że moję prawe jądro jest w pachwinie i nic nie da się z tym zrobić choć mnie boli ale teraz ponownie pojawił się ból w podbrzuszu i nie wiem co to może być.Napoczątku myślałem że to wyrostek ale to chyba nie to poza tym moge robić wszystko oprócz jakiegoś gwałtownego schylania.Prosze o pomoc jestem koszykarzem i nie wiem czy ten ból mnie nie wykluczy Pozdrawiam

Morze być przepuklina, wal do lekarza.

Jak nic nie da sie zrobić?

Nie byłem u urologa i powiedział że nie mam pzepukliny ból popbrzusza dzisiaj się w sumie nasilił niestety ale był odczuwalny juz od dłuższego czasu idę w każdym razie w czwartek do chirurga ale nie wiem czego się mogę spodziewać wyrostek to chyba nie ponieważ ból jest w oklicy już nawet nie brzucha ale nieco niżej.

A co do pytania że nie da się nic zrobić to tak mi powiedział że jądro jest w kanale pachwinowym i tam już zostanie jest powikłanie operacji przepukliny którą miałem robioną 20 lat temu.Ja powtarzam tylko to co powiedział mi lekarz dlatego mam zamiar isc w czwartek do chirurga bo według urologa nic mi nie jest a jak może mi nic nie być skoro od prawie miesiąca mam ból.