Tetracyclinum

Jeszcze jedno, najbardziej mnie martwi to branie tetracykliny, powiadasz, 2-3 miesiace... Oj, ciezkie to bedzie dla zoladka..

Jeśli masz trądzik o małym/średnim natężeniu, to nie ma co się pakować w leki typu Roaccutane. Możesz przeczytać o długookresowych skutkach ubocznych specyfików zawierających izotretynoinę, które staram się zbierać w tym temacie: https://www.sfd.pl/Izotek/Roaccutane_itp._-_długookresowe_skutki_uboczne-t392009.html 

no raczej o srednim mam, na twarzy nawet dosc nie ma, tylko na czole wysypane mam...

Za izotem ani roa, nie zamierzam sie brac, za duzo skutkow ubczocznych. Mysle ze posmarowac co 2 dzien na noc izotrexinem nie zaszkodzi...

Nie jestem pewien czy jednoczesne używanie tetracykliny i izotretynoiny się nie wyklucza, bo chyba coś takiego było w ulotce od Unidoxu. Możliwe, że dotyczy to tylko przyjmowania doustnego, ale lepiej się poradź lekarza.

A wlasnie, co polecasz na skore przetluszczajaca sie? Bo strasznie mi sie zaczela wlasnie przetluszczac ostatnio, nie wiem, pewnie wywolane reakcja organizmu na antybiotyk...

Zamowilem sobie w aptece mydlo siarkowe, raz dzinnie mozna sie nim myc, wiecej lepiej nie bo podobno strasznie skore wysusza..

A i oprocz izotretynoiny w izotrexinie jest erytromycyna, zdaje mi sie ze to jest dosc mocny preparat... W izotrexie nie ma jej...

Zmieniony przez - Pietro1717 w dniu 2008-03-17 18:04:07

Co Ci poradzić na przetłuszczającą skórę, to zbytnio nie wiem. Jeśli chodzi o mydło siarkowe, to rzeczywiście nieźle wysusza skórę. Kiedyś myłem nim twarz wieczorem, ale zrezygnowałem, bo zbytnio przesuszało. Teraz myję mydłem (nie śmiać się ) Bobas, takie bardzo delikatne dla niemowląt, ale chyba dla wrażliwej skóry trądzikowej jest ok, chociaż oczywiście przetłuszczania nie zlikwiduje.

Ehh.. ten tradzik jest juz meczacy... Mogliby wreszcie wziasc sie i wynalezc cos skutecznego z ograniczonymi skutkami ubocznymi..

Kolego, thx. za pomoc, jestem wdzieczny..

Slyszalem ze doksycylina cos tam pomaga...

Nie ma sprawy ;). Na mnie bardzo dobrze działała doksycyklina, ale głównie tylko w okresie jej brania. Po odstawieniu po jakimś czasie nastąpił powrót trądziku, chociaż mniej nasilony, niż przed braniem. Generalnie dochodzę do wniosku, że trzeba to jakoś po prostu przeżyć ;). A i w ogóle są dużo gorsze przypadłości od trądziku, może to jest choć trochę pocieszające ;).

Ale gdy tak pomyslec ze niektorzy maja po 25 lat i dalej maja tradzik to mozna sie zalamac...