Gorączka

Gdzieś od 3 tygodni ciągle utrzymuje mi sie gorączka od 36.9 - 37.3 . Bylem u laryngologa , bo myslalem ze to na tle zatok , zrobil rtg zatoki okej tlyko troche podpuchniete , dal mi antybiotyk i jakies krople do nosa i cos na odkszytuszanie , a diagnoza byla taka ze jeszcze do konca nie wylecyzlem zatok . Jestem po 5 dniach kuracij , jeszcze 2 dni , i ****a caly czas ten stan podgoraczkowy . Juz nie wiem dobrze sie czuje tlyko migrena czasami , moze jakis hiv czy **** wie co xd ?

Jeśli nadal utrzymuje się gorączka tzn, że organizm nadal walczy. Nie rozumiem wątku z migreną?

że głowa boli od czasu do czasu

To nie znaczy, że to migrena. Takie stwierdzenie jest w ostatnich czasach bardzo popularne. Głowa pewnie boli z winy gorączki / leczenia.

hehe 37,3 tonie goraczka,niektorxy maja naturalnie tak temperature,moze tarczyca szybciej pracuje,to z jednej strony dobrze bonie utyjesz fatem i nie musiszbrac termogenikow:)

hahah ;D , ale gdzies rpzecyztalem ze jakas babka zmarła bo miala dluzszy czas goraczke i jej jakis płyn w mozguwysechł . Jak teraz mi nie minie to pierodle i zaczne cwiczyc bo juz tyle przerwy ze płakac sie chce

ale to jeszcze nie jest gorączka,tylko stan podgorączkowy. Pijesz może duzo kawy, bierzesz jakieś środki "podkręcające" metabolizm? A może faktycznie coś z tą tarczycą.

Jestes w trakcie leczenia.Organizm jeszcze nie zwalczył choroby.Wez na noc polopiryne S.

kawy nie pije wogole nic nie biore :D

polopiryne s to se w d...wsadz

odezwal sie :P
albo gripeX na noc dla mnie on trohe pomaga wstaje wypoczety :p