Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
123
Napisanych postów
20544
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
125836
kolo p[osiedzi w Anglii i jest wiracha bo zarobil kilka funtow.
ale ludzie ktorzy jada pierwszy raz z pieniedzmi z kraju to kombinuja jak najtaniej az do momentu zalapania jakies pracy. wiec nie rozumiem tego typu glupich uwag.
Szacuny
56
Napisanych postów
6275
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
37332
krzykacz sorry, ale tomek ma racje, posluchaj historyjki: 4 laski z mgr, pracuja w call center w londynie, 10 funciorow za godzine leci, mieszkaja w malym gownianym pokoiki, skad biora zarcie - ze smietnikow kolo mcdonalda...obrazek z ziemi szkockiej - godzina 8 rano, podjezdza przyczepa ile chlopa sie zmiesci tyle jedzie do pracy, reszta ********la do domu - czy to meksyk, nie kolego - to edinburg i polacy...ci sami ktorzy zapewne spia na pietrowych lozkach po 8-miu w pokoju...news z onetu, czy wyborczej - w londynie otworzone nowe kible, co robia madrzy polacy? traktuja to jako hotel , placa 50p zamykaja sie w tym kiblu dla ludzi na wozku i kimaja...kvrwa, jakze to nazwac jak nie spluniecia nie wartym bydlem?
jordanwlkp: sorry ale ryz jest drozszy w pl, niz w uk - wiec co uwazasz za glupi komentarz?!
Zmieniony przez - Scorpio93 w dniu 2007-06-11 23:54:58
Szacuny
123
Napisanych postów
20544
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
125836
scorpio zgadza sie ze niektorzy ludzie tak wlasnie mieszkaja i zyja. tym samym psujac opinie reszcie.
ale warto sie zastanowic ilu jest wlasnie takich sposrod 2 mln ktore wyjechaly z kraju. mnie wydaje sie ze to maly odsetek
co do cen to nie kazdy jedzie do znajomych i nie kazdy orientuje sie dokladnie w tym wszystkim. wiec bierze wszystko co wydaje mu sie za potrzebne do przezycia na poczatku.
Zmieniony przez - jordanwlkp w dniu 2007-06-11 23:57:40
Szacuny
56
Napisanych postów
6275
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
37332
wiesz, z tego co wiem to spory niestety....wlos sie jezy na glowie jak sie slyszy takie rzeczy, moj znajomy widzial to na wlasne oczy, to niestety nie sa mity...ale czego oczekiwac po ludziach, kotrzy nawet nie mowia po angielsku - ja tam mialem swoj wlasny 1 bed flat i wszystko w dupie...ale przypuszczam ze nalezalem do waskiej grupy raczej...
edit: co do cen - wiec sie najpierw pyta np na takim forum i sie juz wie, ze ryz mozna sobie oszczedzic ludzie czasem nakupia sobie jakis konserw, ale kogos kto chodzi na silownie to nie jest zbytnio optymalne jedzonko, a piers sie zapsuje w pare dni - 5 funciorow kosztuje kilo, jest luz.
Zmieniony przez - Scorpio93 w dniu 2007-06-12 00:02:22
Szacuny
123
Napisanych postów
20544
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
125836
ja tez mam spoko chate od samego poczatku. niestety to co piszesz to prawda ale z tego co ja widze i co ja slysze to oczywiscie jest jakis tam procent takich wlasnie glupkow ktorzy mieszkaja po 15 na chacie z 2 sypialniami byleby zaoszczedzic kilka funtow. ale duza wiekszosc (przynajmniej u mnie w miescie) jest "normalnych". przynajmniej tak mi sie wydaje
Szacuny
3
Napisanych postów
172
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3146
Ładnie się watek mojej metki rozwinął widze
Ja biore tyle żarcia ile mi się uda, bo jade tam tylko na 5-6 ty i chce zmaksymalizować zyski, nie zamierzam tam siedziec i przyzwyczajać się do cen.W zeszłym roku byłem 3 miesiace i wiem jak sprawa wyglada, dobre zarcie kosztuje w Polsce duzo a w UK bardzo duzo.
Powiedzmy ze po tygodniu znajde jakas nedzna prace, czyli mam 5 tyg pracy max. Wiec prosze was, nie mowcie mi ile mam brać ryżu tylko powiedzcie jak zabrac z 15kg kurczaka zeby się nie rozmroził:-%
Praca bedzie jaka bedzie, ja nie ksiaże,nie marudze, ale z siłownia może być różnie, więc chociaż jeść chce normalnie.
A jak ktoś siedzi w Anglii i nazwie mnie "durniem" czy jak tam to było to proszę bardzo, mnie to lata, jade zarobić zeby cały rok potem móc spokojnie studiować i mieć kase na siłke, odżywki i koksy.
Tyle
Zdrowia
Szacuny
56
Napisanych postów
6275
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
37332
Liquidsnak: chill bro, mam nadzieje ze nie odebrales tego wszytskiego jako komentarz do siebie, to byl taki oftop po prostu...My ci tylko dobrze radzimy Olej ryzyk, idz do tesco po zarlo - znajdziesz produkty "reduce" przy koncu terminu i uwierz mi ze za 50 funcirow sie obkupisz jak trza na 2 tygodnie...
Szacuny
3
Napisanych postów
172
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3146
Wiem wiem. Mnie się jednak bardziej ceny w Lidlu podobały jak byłem, ale mowie wam, zasada "Zero spending" jest wiec tesco tylko po mleko, chleb i warzywa.
Ale powiem wam że po przeczytaniu tego tematu jakoś mi się odechciało już, pamietam jak było w zeszłym roku, ta pogoń za najnędzniejszą robota, Polacy walczący z somalijczykami o miejsce w autokarze do pracy.Na 500 osób zatrudnionych może z 10% Anglików i to też odpadki jakieś.
Już zapomniałem co znaczy być "czarnuchem", dobrze że mi przypomnieliście.
Szacuny
8
Napisanych postów
1120
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
8565
Sorki chlopaki, niechce nikogo obrazac, ani na nikiogo najezdzac, osobiscie nierozumiem podejscia niektorych... Powiedzcie mi czy warto jest jechac na 2 miesiace i zapie.rdalac jak wol pod batem, spac w obozach i trzesaca reka wydawac kazdego funta, a potem wrocic do kraju i szczycic sie ile sie to niema hajsu a znajomym zapytanym gdzie sie pracowalo to sie odpowiada : w hotelu ! a rece od zmywaka poobdzierane.
Czy nie lepiej zrobic sobie jak sredniej klasy obywatel wakacje, a pozniej w roku szkolnym/akademickim znalezc robote i zarobic tyle samo sumujac ?
Ja wybralem ten drugi tryb zycia, tym bardziej ze uwazam ze wyjezdzac na wyspy w okresie czerwiec/lipiec/sierpien jest glupota, bo wszystko jest obsadzone, a kandydatow na nowe miejsca 5000, gdzie niestety ale niejestesmy najtansza grupa pracujacych.
Taki off topic, a jesli chodzi o metke, to w celu zbicia kortyzolu 10mg/ed po przebudzeniu proponuje, mozesz w ten sposob zapobiec ewentualnemu blokowaniu.