55555 a spodziewales sie, ze spuchniesz jak po omie? 1-2kg miesni to nic w ciagu, zakladam, dwoch miesiecy? Rozumiem jesli ktos wazy 60kg to nawet po jakims gownianym gainerze i dobrej diecie polaczonej z treningiem zacznie rosnac. Jednak jesli ktos doszedl zalozmy do 90 czy 100kg i sa to same miesnie to chyba lepiej sprobowac ph, niz ladowac sie w koks.
Zalozmy, ze ktos wazy 100kg ma ok 12% tluszczu i zdecydowal sie na cykl prima i wino (omen i meta odpadaja bo bardziej nalewa niz daje czysta mase miesniowa) ile mu pojdzie, podejrzewam, ze nie wiecej niz 3-4kg i co sterydy sa tez do bani?
Poza tym ph nie wybaczaja tak latwo bledow w diecie jak koks. Trzeba dorzucic glutamine, BCAA, no i oczywiscie duzo bialka i snu. O intensywnym treningu nie wspominam. Bardzo czesto slysze negatyne opinie o ph od mlokoskow, ktorzy cwicza rok lub dwa, sa rozczarowani kreatyna, ph, mysla, ze juz wszystkie rozumy pozjadali i twierdza, ze tylko na mecie moga cos jeszcze zyskac.
Ludzie po dwoch latach treningu to wy dopiero wiecie jak sztange wyciskac i cos tam o diecie. Jeszcze raz podreslam lepiej sprobowac ph niz koks i to po paru latach treningu (intensywnych
treningow).
Pozdrowka