SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wywiad z Georgesem St. Pierrem (PL!)

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1879

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
saib__ ZASŁUŻONY
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 20426 Wiek 34 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 84647


MMA Weekly: Po pierwsze Georges, opowiedz nam co robiłeś po zwycięstwie z Seanem Sherkiem na UFC 56.

Georges St. Pierre: Po walce pojechałem na wakację do Republiki Dominikany. Zrobiłem sobie tydzień całkowitego odpoczynku. Nie robiłem zupełnie nic. Grałem w tenisa, bawiłem się w nocnych klubach, trochę piłem i relaksowałem się. Po tym tygodniu wróciłem i zacząłem trenować. Nie trenuję tak ciężko, jak przed walką, ale za to codziennie i ciągle jestem zajęty, nie tylko dlatego, że w końcu stoczę kolejną walkę, ale dlatego, że to lubię. To moja praca i lubię trenować. Jeśli zostanę w domu nie robię nic czuję się opieszały i nie czuję się zbyt dobrze.

MMA Weekly: Pomówmy minutkę o ostatniej walce. Wielu ludzi było przejętych Twoją postawą przeciwko Sherkowi. Czy zrobiłeś wszystko co powinieneś w tej walce, czy czujesz, że coś mogło pójść lepiej?

Georges St. Pierre: Wiesz, nie jestem zaskoczony wynikiem walki. Zawsze staram się żeby walka przeszła do dystansu. Przeciwko Sherkowi oczekiwałem 3-rundowego pojedynku, ale udało mi się go pokonać szybciej. Zrobiłem mnóstwo błędów, nadal je popełniam. Nie jestem doskonały. Mam przed sobą mnóstwo pracy i doskonale o tym wiem. Muszę poprawić wiele rzeczy, ponieważ zauważam swoje braki. Jestem realistą, nie fighterem który uważa, że jest najlepszy i że nie popełnia błędów. Wiem, że muszę pracować nad różnymi aspektami moich umiejętności, więc trenuję.

MMA Weekly: Ciężko uwierzyć, że zrobiłeś coś nie tak. Zdominowałeś walkę od początku do końca.

Georges St. Pierre: To prawda. Popełniłem wiele błędów, powinien obić go bardziej, szczególnie w pierwszej rundzie. Miałem mnóstwo okazji. Mój trener Muay Thai i Karate był zniesmaczony, również stwierdził, że mogłem dać mu się we znaki bardziej. To prawda, oglądaliśmy razem nagranie z walki i znaleźliśmy mnóstwo okazji, które przeoczyłem. Ale wiesz, to normalnie, nie jestem robotem, trenuję, żeby nim być, ale nadal muszę sporo nad sobą pracować.

MMA Weekly: Wiedząc jakim jajcarzem jest Twój kolega z teamu, David Loiseau, jestem pewien, że stwierdził, że mogłeś szybciej go znokautować?

Georges St. Pierre: (śmieje się) Taaa, wiesz, Loiseau to zabawny koleś, ale po wygranej musisz wyszukać błędy, które popełniłeś, nie tylko kiedy przegrywasz, ale i po wygranej. Kiedy wygrasz i nie patrzysz na to, a jedynie świętujesz i cieszysz się, że wygrałeś walkę, to zmierasz do nikąd. Pewnego dnia mogę wyjść do walki z gościem o wiele lepszym niż Sean Sherk, kolesiem, który nie popełnia błędów i wtedy miałbym kłopot. Muszę pracować nad moimi błędami, ponieważ póki co nie muszę skupiać się nad przygotowaniami do walki. Kolejne starcie mam zaplanowane za 3-4 miesiące, więc jest czas, aby nad nimi popracować. Kiedy nadchodzi walka, jest czas, aby skupić się nad przygotowaniami do kolejnej walki, a nie na błędach z poprzedniej.

MMA Weekly: Pomówmy o tej następnej walce. Niektórzy twierdzą, że kolejną walkę stoczysz z BJ Penn'em i że on sam stwierdził, że chce walczyć z Tobą przed walką z Mattem Hughesem. Co o tym myślisz?

Georges St. Pierre: Nie boję się nikogo, jestem teraz na poziomie, na którym nie mogę odmówić nikomu. Jestem na drugim lub trzecim miejscu w rankingach mojej kategorii wagowej na świecie, więc nie mogę odmówić. Bez wątpienia chciałbym walczyć z Mattem Hughesem, mam nadzieję, że to będzie właśnie on, ale nie wiem jak będzie. Jeśli to będzie BJ, będę walczył z BJ'em, nie boję się. Mam zamiar tak czy siak walczyć z obydwoma. Jeśli będę walczył z Hughesem, OK, ale i tak po nim będę walczył z BJ'em, a jeśli z nim zmierze się najpierw - to nie ma znaczenie. Po prostu chcę walczyć i mam nadzieję, że będzie to walka o tytuł. W 2006 mam zamiar walczyć o tytuł i być mistrzem świata UFC. Kiedy o tym myślę, jestem całkowicie pewny, że będę mistrzem.

MMA Weekly: Dajmy na to, że zmierzysz się najpierw z Pennem. Jaką strategię przyjmiesz, aby pokonać kogoś takiego jak on?

Georges St. Pierre: Koleś taki jak BJ jest wszechstronny, ale w top 5 tej kategorii każdy jest wszechstronny. Każdy ma solidne umiejętności i jest bardzo silny. Siłą BJ'a jest jego jiu-jitsu, więc na to będę musiał uważać w walce z nim. Kiedy walczyłem z Sherkiem musiałem uważać na jego zapasy i ground and pound. Wszyscy są wszechstronni, ale mają też specjalną siłę, specjalną broń. Jeśli będę musiał zejść do parteru z BJ'em, będę musiał być z nim bardzo blisko, przyklejać się i nie dać mu sytuacji do zakończenia walki.

MMA Weekly: Już raz walczyłeś z Mattem Hughesem. Co zmieni się w waszej drugiej walce?

Georges St. Pierre: Matt Hughes, myślę, że będę lepiej przgytowany na niego. Od czasu, kiedy z nim przegrałem, chcę rewanżu. Pokonał mnie fair, okantował, za pierwszym razem. Wykonał bardzo dobry ruch. Nie chcę się usprawiedliwiać, ale kiedy szedłem na tą walkę, byłem gotowy w 100% mentalnie, myślałem, że go pokonam. Poddałem się presji, byłem nieobecny (mentalnie) pod koniec meczu, kiedy założył armbar. Odklepałem już przed tym jak moje ramię stało się napięte. Myślałem, że Matt Hughes mnie zabije, że skopie mi dupę, ale kiedy obejrzałem kasetę z walki zdałem sobie sprawę, że poszło mi całkiem dobrze. Wiem, że jestem fighterem takiego kalibru, który można pokonać Matta Hughesa. Wierzę w siebie dużo bardziej i nie mogę doczekać się rewanżu.

MMA Weekly: Chcesz przez to powiedzieć, że zrealizowałeś plany na rok 2005?

Georges St. Pierre: Taa, miałem naprawdę dobry rok. W 2004 przegrałem z Hughesem, ale wróciłem w pełni sił. W styczniu pokonałem na gali TKO 19 Dave'a Strassera, w kwietniu Jasona Millera, w sierpniu Franka Trigga i w końcu Seana Sherka w listopadzie. To dla mnie wspaniałe - 4 zwycięstwa, ale mam nadzieję, że w końcu dostanę szansę walki o tytuł. Mam nadzieję, że na nią zasłużyłem. Pokonałem wszystkich 4-ch przeciwników dużo szybciej, niż zrobił to Hughes, więc myślę, że zasłużyłem.

MMA Weekly: Kiedy po raz pierwszy pojawiłeś się w UFC fani nie byli raczej z Tobą, ale później naprawdę za Tobą stanęli i stałeś się jednym z najpopularniejszych fighteróm w UFC. Jak się czujesz mając za sobą takie poparcie ludzi?

Georges St. Pierre: To wspaniałe. Przedtem, tak jak mówisz, publika mnie nie lubiła, ale to normalnie. Na początku kibicowali kolesiowi z ich miasta, ale teraz sporo ludzi mnie lubi. Myślę, że to dlatego, że daję dobry obraz temu sportowi, myślę, że to dla nas bardzo ważne, dla naszej dyscypliny, żeby była akceptowana na całym świecie i żeby miała dobry obraz. Nie można pozwolić, żeby ludzie myśleć, że jesteśmy jakimiś chuliganami, fighterami ulicznymi, czy kimś w tym rodzaju. To bardzo ważne, aby ludzie zrozumieli, że jesteśmy zawodowymi wojownikami.

MMA Weekly: Jestem pewien, że taniec trochę pomógł. (śmieje się)

Georges St. Pierre: (śmieje się) Dokładnie.

MMA Weekly: Masz również powód do zadowolenia dlatego, że Twój team staje się jednym z najlepszych w tym sporcie i w nowym roku będzie mógł zdobyć parę tytułów.

Georges St. Pierre: Myślę, że David zdobędzie tytuł kiedy zawalczy z Franklinem. Nie mam wątpliwości. Wiesz, że bardzo się cieszę, że możemy codziennie ciężko ze sobą pracować. Ciężko razem trenujemy, ale nadal mamy mnóstwo rzeczy, nad którymi musimy pracować. Nadal popełniamy sporo błędów, ale to normalnie, jesteśmy bardzo młodzi. Mamy dużo czasu, aby się poprawić i stać się prawie, mówię prawie, ponieważ w 100% nigdy nie będziemy, doskonałymi fighterami. Musimy sporo pracować, aby zwiększać nasz poziom, ale jestem bardzo szczęśliwy, że tak dobrze nam się to udaje.

MMA Weekly: W porządku Georges, dzięki za Twój czas, doceniamy to jak zawsze. Jest jeszcze coś co chciałbyś dodać na koniec?

Georges St. Pierre: Chciałbym podziękować wszystkim fanom za wsparcie, które mi dają i mam nadzieję, że będą nadal mi kibicować, ponieważ w 2006 roku będę dobrym mistrzem dla publiczności. Wielkie dzięki i do zobaczenia w marcu lub kwietniu.

Tłumaczenie: saib__
Ze strony www.MMAWeekly.com 

Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Marian.B. ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 510 Napisanych postów 8840 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 54407
Jakoś mam dziwne przeczucie, że i Hughes i Penn go spiorą...

Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 15594 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 91830
a ja tam lubie tego krasnala
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
saib__ ZASŁUŻONY
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 20426 Wiek 34 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 84647
Nie doceniacie go. To fanatyk, zresztą widać w wywiadzie. Już nieraz czytałem o jego zawziętości i zamiłowaniu do treningów. Nic poza tym nie widzi.
Życzę mu powodzenia, bo naprawdę lubię tego gościa.

Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 906 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 6128
Georges St.Pierre jest świetny ! Podziwiam jego styl i liczę na kolejne zwycięstwa.

*I'm still standing and I'm still waiting for a title fight. Fedor Emelianenko you are next !!!* - MIRKO CROCOP

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 177 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2583
Sympatyczny gość, lubie go i życze mu powodzenia. Jednak mimo że jest to jest skromny co mi sie podoba to zaczyna trochę przesadzać z tymi zapowiedziami.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 15594 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 91830
tylko marian go niedocenia
mnie w to niedocenianie prosze niemieszac
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
saib__ ZASŁUŻONY
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 20426 Wiek 34 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 84647
Marian to pijak, hazardzista i obibok.

Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 15594 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 91830
ale w czapce wyglada calkiem w pyte
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
saib__ ZASŁUŻONY
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 20426 Wiek 34 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 84647
Uroda nie zawsze idzie w parze z inteligencją. Hrrrr

Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 15594 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 91830
"MAFIA MENELE SFD! moderator działów "Scena..." i "Mieszane..."."
ciekawe co mieszane???
ale starczy o marianie bo pewnie czkawka go meczy tej chwili
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wywiad z Randy Couture (PL!)

Następny temat

KEN KANEKO - kilka ciekawych informacji na jego temat

WHEY premium