CO po kreatynie ?

I ZDROWEJ ZWŁASZCZA
Z BOGATYM REPERTUAREM

Zmieniony przez - boogie w dniu 2005-04-30 03:25:34

oo panowie nie spia wiecie co :) pozdro :) a wiesz BUL nawiazujac do tego co pisales - jak nie kochasz to nienawidzisz?

kobiety kocham zawsze

choc co do niektorych brak mi tej swiadomosci

to pewnie do tych z ubogim repertuarem

nie chce mi sie odswiezac ale na prawde mnie to ciekawi
pisales, ze albo kochasz albo nienawidzisz
wiec jak nie kochasz to nienawidzisz?
skoro nie ma odcieni?

no ok
ale do czego dążysz pytając
lub jakego sensu w odpowiedzi szukasz

bo nie wiem specjalnie czego tyczy to pytani
zadane w tym topicu i w tym przebiegu zdan ktore padły

Zmieniony przez - bulmastif w dniu 2005-04-30 04:22:19

no kurcze to pytanie myslalem ze jest proste :) wiesz lubie Cie wiem ze Ty mnie nie lubisz i stad dra(r)ze ten tamat, wiesz napisales mi kiedys tam, ze albo kochasz/lubisz albo nienawidzisz /tutaj jade z pamieci/ i wiesz zastanawia mnie jedno jezeli kogos nie kochasz jednoczesnie nie uznajac jakichkolwiek odcieni - to go nienawidzisz? wiesz to dla mnie niezrozumiale i wiem, ze albo to ja to zle zinterpretowalem albo po prosty ty bulu drogi po prostu napisales dosc lekkomyslnie wiesz ja lubie jak ktos pisze tak jak jest stad tez wlasnie moje pytanie nie doszukuj sie w tym niczego poza ma ciekawoscia jezeli mozesz to odpowiedz sprostuj chocby na priva chetnie nawiaze ten kontakt

rozumiem twoje rozterki
ale dlaczego akurat tutaj o to pytasz?

natomiast jesli to, iz wypowiedzialem sie zaraz po twojej wypowiedzi
odbierasz za okazywanie sympati to nie do konca tak jest

nawiązałem do slowa ktore jest mi niezwykle mile i wazne w mym zyciu
czyli dupa
i to wlasnie kobiecej anatomi okazywałem wyrazy zachwytu

kontynułujac
wiesz jak wiekszosc ludzi w mym wieku pamiec mam krótka
i zapominam wiele
a takze pod wplywem impulsu zmieniam biegun o 180 stopni czasami

jednak mimo iz mowisz ze lubisz
absolutnie ci nie ufam

byles po przeciwnej stronie
ale to pryszcz
ty byles najbardziej po przciwnej stronie
knułes i kombinowałes najbardziej zajadle
nie prorownuje do oma bo w jego wypadku nie czulem obelg a tylko swiadomosc
dazenia do czegos co dyktowala mu chora podswiadomosc, do czegos co czuł a nie miał
dazenia ktore go opetało i po czesci zmysly sfixowalo
ty jednak dzialales w pełni swiadomie
dlatego zdecydowanie nie
choc zaluje ze byly to przeciwne strony barykady