women vs women

dziśaj miałem śmieszną a zarazem nie miła sytuacje.N awetepie napisze że u nas w Olsztynku jutro piszą egzaminy , i ja wraz z moją klasą i klasa wieśnieków ( jakaś tam wyrównawcza czy jakoś tak) ustawialiśmy ławki dla piszących egzamin i tak nosiliśmy krzesła i ławy na salei było ok. Siedze sobie w sali odpoczywa patrze kloeżanka z klasy kłuci sie z jakąś wieśniarą hehe podszedł i zaczołem sie brechtac aż tu nagle fight zaczeły sie nap*****lać wieśniara zastosowała dobry motyw ( jak na dziewczyne) złapała ją za włosy pociągneła w dół i zaczeła walić takie podbródkowe , puźniej jakis koleś rozdzielił je koleżanka z klasy prawdopodobnie nos złamany cała we krwi ( nie miły widok bo to kobieca krew) a najgorsze z tej histori było to ze tą krew ja musiałem zmywać
U was tez zdażają sie takie motywy???

Buce, nie mierz ludzi podlug swojej wlasnej miary. To, ze twoje mozliwosci sa ograniczone nie znaczy, ze wszyscy sa tacy...

laki chyba maja jakos tak zakodowane zeby lapac za wlosy- juz 2 razy widzialem jak dwie laski sie laly i raz- w stujce trzymaly sie nawzajem lewymi rekami za wlosy a prawymi plaskaly po twarzach innym razem widzialem jak w parterze - trzymaly sie juz oburacz za wlosy i !!!probowaly kopac!!! !!! !!! !!! !!!

hheheheh jak widzialem jak sie tłuką to myślałem ze paden tylko co sie okazało ta panienka co dostała z mojej klasy ma wstrzas muzgu i na bank połamany nos

no coment

Nie prawda, ze dziewczyny (czy jak wolicie "laski"....) zawsze lapia sie za wlosy. Osobiscie uwazam, ze na treningu trudno by mi bylo w rekawicach zlapac kogokolwiek za wlosy, czy bylby to facet, czy kobieta. Nie mowiac o plaskaniu sie po twarzy . Zreszta smieszy mnie tak prymitywny sposob rozwiazywania sporow miedzy kobietami. Staram sie unikac takich sytuacji - sa glupie. Pomijam fakt, ze zadna "laska" mnie nie zaczepia. Ale mialabym problem, gdyby mnie zlapala za wlosy - siegaja mi do pasa.
Jak nie wierzycie, zapraszam na sparring (ale kulturalny, nie pranie sie w zaulku ciemnej uliczki).

marta gdzie mieszkasz??

no coment

z kobietą jeszcze sie nie biłem

no coment

marta
57cm w udzie ?

ok- przepraszam jezeli dotknelo cie to uogolnienie- powinienem sprecyzowac ze chodzi mi o naturalne odruchy lasek niczego nie trenujacych. taka powiedzmy guzowska czy rylik to zupelnie inna kategoria.

pozdrawiam

ESCO znasz moze jakąś sekcje z Olsztyna jakąs dobą jakaś nazwa?

no coment

57 cm w udzie? O co chodzi????
Whops, blad w pofilu? Zaraz tam zerkne...

Guzowska i Rylik? Taaaak, to jest to. Szkoda, ze nigdy raczej taka nie bede. Swoja droga zastanawia mnie, jak robi to Rylik, ze mimo walk boxeskich ma caly czas ladny nos... Wiem, ze moze to nie jest temat to kontemplacji, ale... Nio coz, koncze, bo zaczynam wypisywac glupoty.