Dzwignia Nadgarstkowa Odwrotna

Ja na Twoim miejscu bym napisal wlasnie dlaczego takie dzwignie sa nieprzydatne i tyle.

Ja tu do Was z powazna sprawa a Ty sobie zartujesz

Chronic lokale? 95% ludzi z mojego roku musialoby miec ochrone przed pierwszym lepszym klientem dowolnego lokalu

Kazdy przeciez wie ze "studia ochroniarskie" to jedna wielka sciema i sposob na zbicie kabony - od poczatku 3 semestru na zajeciach z samoobrony prawie non stop gramy w kosza bo podobno wszystko umiemy (jaaaaasne). 1 i 2 semestr jakos wygladaly - po "rozgrzewce" przez tydzien sie ruszac nie moglem a po padach, rzutach, dzwigniach, uderzeniach itp caly posiniaczony bylem ale co z tego skoro po wakacjach jakos nagle wszystko sie skonczylo? Na pytanie czemu instruktor nie przywiezie rekawic i nie porobimy sparingow zawsze ta sama odpowiedz "Jestescie narwani - cos sobie zrobicie" i jak sie tu czegos nauczyc??

Dobra bo zmienilem zupelnie temat... o czym to ja mialem pisac... aha...

...te rysunki by naprawde sie przydaly bo jak tylko opisze kazda z tych technik to bedzie przypal Bylo tyle fajnych tematow ale oczywiscie ja musialem dostac cos takiego - tak sie koncza rozmowy z instruktorem pod tytulem "nie ma pan racji"

edit: nie moge napisac czemu sa nie przydatne - wiem jak sie konczyla rozmowa na zajeciach ze cos jest malo przydatne - "instruktor wie zawsze lepiej" a ja pozniej jestem pod obserwacja za dyskusje. Gdybym teraz napisal cos takiego w pracy to bym sie mogl pozegnac z dopuszczeniem do egzaminu.

Zmieniony przez - Man_X w dniu 2005-01-20 22:00:36

Zmieniony przez - Man_X w dniu 2005-01-20 22:21:38

nie narażaj się, bo byc może masz do czynienia z jakimś świrem.
kup/wypozycz książke Kondratowicza (nie, żebym go powchalał, ale ma "wzięcie" w takich szkołach) i przepisz co trzeba, a myśl swoje.

To niech Ci udowodni ze jest skuteczne.

Wiesz Boruta... raczej nie chce zeby mi cos udowadnial bo gdyby mu cos nie wyszlo to raczej zadowolony by nie byl a pozniej On ocenia mnie na egzaminie wiec wiesz jak moze byc - chce skonczyc ta szkole zeby pieniadze mi nie przepadly.

Chyba zrobie tak jak radzi Jakryc albo poprostu napisze prace sam bez wstawiania rysunkow (z zajec pamietam raczej wszystko wiec problemu wiekszego z opisami nie bedzie)... ocena pewnie bedzie przez to gorsza ale... trudno.

Co do swoich pogladow to napewno ich nie zmienie... zebym sie jeszcze tylko nauczyl siedziec cicho na zajeciach

Zmieniony przez - Man_X w dniu 2005-01-20 22:56:39

W poscie pt. "Samoobrona jiu-jitsu z lat 40" Jodan powklejal troche scanow z ksiazki Kozakowskiego pt. "Jiu-Jitsu (Walka wręcz)". Zdjec masz sporo, moze znajdziesz cos, co Ci sie przyda.

Tu masz link do tego postu:

https://www.sfd.pl/temat179514/

Pozdrawiam

a gdzie sie uczysz ?

Dzieki Tribbiani moze cos z tego mi sie przyda.

Dokladnej nazwy szkoly nie chce podawac... no ale (podobno) jest to "Elitarne Studium Sluzb Ochrony..."

Ogolnie szkola nie jest taka zla jak sie moze wydawac - duzo rzeczy sie tam nauczylem... ale tez duzo z nich nigdy mi sie nie przyda

ale nie z poznania?

Nie z poznania chociaz slyszalem od kilku osob jak wygladaja tam podobne szkoly i w niektorzych to naprawde jest parodia