17 lipca - UFC on ESPN 26: Makhachev vs Moises

Nikt nic

Jak widać lepiej się klepie w spamie o chadach i karynach

Jeff Bottari/Zuffa LLC

Konferencja prasowa po gali UFC on ESPN 26 i bonusy

Podczas gali UFC on ESPN 26 na dziesięć walk aż osiem z nich zakończyło się skończeniami – w tym siedem z rzędu do zakończenie gali. Było więc sporo rywalizacji o nagrody bonusowe po gali.

Zamiast więc przyznać $50,000 bonusu za „Walkę wieczoru” i tyle samo za dwie nagrody za „Występ wieczoru”, UFC podniosło stawkę, rozdając aż cztery bonusy za „Występy wieczoru” i „Walkę wieczoru” dla sześciorga zwycięzców.

Bonus za „Walkę wieczoru”: Billy Quarantillo vs Gabriel Benitez

Billy Quarantillo (16-3 MMA, 4-1 UFC) i Gabriel Benitez (22-9 MMA, 6-5 UFC) (TKO3) dali świetny pojedynek na otwarcie głównej karty. Zanim Quarantillo ostatecznie rozprawił się z Benitezem, ten był już cały rozbity i zakrwawiony. Quarantillo zadał prawie trzy razy więcej uderzeń niż Benitez – w sumie 179. Benitez zdołał jednak utrzymać się w trzeciej rundzie i przez cały czas stanowił zagrożenie.

Bonus za „Występ wieczoru”: Rodrigo Nascimento

To była wyjątkowa walka dla Rodrigo Nascimento (9-1 MMA, 2-1 UFC). W otwierającej kartę walk walce w wadze ciężkiej z Alanem Baudotem (8-3 MMA, 0-2 UFC) (TKO2), Nascimento wyglądał w pierwszej rundzie, jakby czekała go długa noc. W drugiej rundzie przebudził się, zranił Baudota w stójce, a następnie wypunktował go przez TKO.

Bonus za „Występ wieczoru”: Mateusz Gamrot

Mateusz Gamrot (19-1 MMA, 2-1 UFC) potrzebował zaledwie 65 sekund, by Jeremy Stephens (28-19 MMA, 15-18 UFC) odklepał przez fachowo zapiętą kimurę. Ostatni raz Stephens odklepał w walce na UFC Fight Night 17 w lutym 2009 roku.

Bonus za „Występ wieczoru”: Rodolfo Vieira

Rodolfo Vieira (8-1 MMA, 3-1 UFC) zgarnął swoją trzecią wygraną w UFC i trzecią przez poddanie, gdy wskoczył na plecy Dustina Stoltzfusa (13-3 MMA, 0-2 UFC) i poszedł po duszenie zza pleców. Vieira wciąż trzymając się pleców Stoltzfusa zapiął ciasne duszenie i w momencie, gdy obydwaj upadli na matę, Stoltzfus odklepał.

Bonus za „Występ wieczoru”: Miesha Tate

Miesha Tate (19-7 MMA, 6-4 UFC) powróciła z prawie pięcioletniej emerytury i odesłała Marion Reneau (9-8-1 MMA, 5-7-1 UFC) na własną emeryturę. Tate pokonała Reneau przez TKO w trzeciej rundzie, odnosząc cenne zwycięstwo w swoim powrocie do rywalizacji.

Poniżej konferencja prasowa po gali:

Jeff Bottari/Zuffa LLC

Fantastyczne zwycięstwo Mateusza Gamrota w walce z Jeremym Stephensem na UFC on ESPN 26

Mateusz Gamrot zrobił to, czego nikt nie zrobił od ponad dekady – poddał Jeremy’ego Stephensa już w pierwszej rundzie ich walki w karcie głównej gali UFC on ESPN 26.

Mateusz Gamrot poddał Jeremy’ego Stephensa po raz pierwszy od 2009 roku, zmuszając weterana do odklepania w pierwszej rundzie ich starcia w wadze lekkiej. „Gamerowi” zajęło to zaledwie 65 sekund.

Gamrot (19-1 MMA, 2-1 UFC) od razu po rozpoczęciu walki poszedł po obalenie za jedną nogę i udało mu się powalić Stephensa (28-19 MMA, 15-18 UFC) na matę. Po zdobyciu kontroli z bocznej pozycji, zapiął kimurę i zmusił „Lil Heathen’a” do odklepania. Gamrot jest pierwszym zawodnikiem, który poddał Stephensa w jego ostatnich 28 walkach w UFC.

Mateusz Gamrot pokonał Jeremy’ego Stephensa przez poddanie (kimura) – runda 1, 1:05

Gamrot ma teraz dwie wygrane walki od czasu swojego debiutu w UFC i pierwszej porażki z Guramem Kutateladze w październiku 2020 roku. Stephens natomiast doznał pięciu porażek i jedną walkę zakończył jako nierozstrzygniętą w swoich ostatnich sześciu walkach w UFC.

https://streamable.com/2utrjq
https://twitter.com/UFCNews/status/1416616334134153221?s=20

Brawo Gamer, świetna robota! Poszedł od razu z akcją bez wahania jak po swoje. Trochę się obawiałem walki ze Stephensem bo to wciąż groźny zawodnik. Trzecia walka Gamrota i trzeci bonus. Oby tak dalej, ale teraz poprzeczka zostanie zawieszona jeszcze wyżej.

Jeff Bottari/Zuffa LLC via Getty Images

Islam Makhachev zdominował zapaśniczo i ostatecznie poddał Thiago Moisesa w walce wieczoru UFC on ESPN 26

Islam Makhachev w swoim pierwszym pięciorundowym pojedynku w UFC pokazał się z bardzo dobrej strony pokonując przed czasem Thiago Moisesa na gali UFC on ESPN 26.

Islam Makhachev (20-1 MMA, 9-1 UFC) błyszczał w klinczu i dominował w zapasach, by w czwartej rundzie skończyć solidnego Thiago Moisesa (15-5, MMA, 4-3 UFC).

Makhachev starał się wywierać presję na Moisesie, kontrolując środek klatki. Po kilku szybkich wymianach pojedynczych kopnięć i kombinacji dwóch ciosów, walka szybko przeszła do klinczu.

Na nieco ponad minutę przed końcem pierwszej rundzie, Makhachev przeniósł walkę do parteru po obaleniu i zaczął wyprowadzać ciosy z gardy aż do końca rundy.

Moises rozpoczął drugą rundę od szybkich uderzeń, ale Makhachev nie pozwolił mu na znaczącą ofensywę zanim ponownie zainicjował klincz, w którym Rosjanin kontynuował swoją dominację, częstując Moisesa kilkoma ciosami.

W trzeciej rundzie walka nadal toczyła się w zwarciu, a zawodnicy wciąż walczyli o pozycję w klatce. Na minutę przed końcem rundy Makhachev zdobył kolejne obalenie. Moises jednak szybko zmienił pozycję i chwycił nogę Makhacheva próbując poddania skrętówką, ale nic z tego nie wyszło przed upływem czasu.

W czwartej rundzie Moises zwiększył presję, być może wyczuwając, że przegrywa na kartach punktowych. Makhachev zastopował go, podnosząc go i zrzucając na deski. Po zdobyciu pleców, Makhachev założył duszenie zza pleców i zmusił Moisesa do poddania się w połowie rundy.

Islam Makhachev pokonał Thiago Moisesa przez poddanie (duszenie zza pleców) – runda 4, 2:38

Jako pierwszy człowiek, który skończył Moisesa, Makhachev przedłużył swoją passę zwycięstw do ośmiu wygranych walk w mocno obsadzonej dywizji lekkiej.

Makhachev obiecał, że w przyszłości będzie walczył tylko w pięciorundowych walkach, a jego dzisiejszy występ podtrzymuje tę obietnicę, ponieważ toruje sobie drogę do tytułu, który niegdyś należał do człowieka będącego tej nocy w jego narożniku, Khabiba Nurmagomedova.

Islam Makhachev

„Hej chłopaki, możecie uciekać, ale nie zdołacie się ukryć” – powiedział Makhachev podczas wywiadu po walce. „Nadchodzę, jestem tutaj.”

Z drugiej strony, imponująca passa trzech wygranych walk Moisesa dobiegła końca. To będzie powrót do deski kreślarskiej dla 26-letniego zawodnika Dana White Contender Series, który doznał trzeciej porażki w klatce największej organizacji.

https://streamable.com/0jvn4s

Walka Makhacheva w sumie bez większej historii i bez zaskoczenia. Dominacja zapaśnicza Islama i kilka dobrych akcji Moisesa. Niech dadzą mu teraz kogoś z kim będzie mógł się w końcu sprawdzić.

Jeff Bottari/Zuffa LLC

Miesha Tate powraca z emerytury z pewnym zwycięstwem przed czasem nad Marion Reneau na UFC on ESPN 26

Miesha Tate odniosła sukces w swoim powrocie do rywalizacji w MMA pokonując przed czasem Marion Reneau w walce co-main event gali UFC on ESPN 26.

Była mistrzyni wagi koguciej UFC i Strikeforce Miesha Tate pokonała weterankę Marion Reneau w swojej powrotnej walce podczas sobotniej gali UFC on ESPN 26. Tate (19-7 MMA, 6-4 UFC) pokonała Reneau (9-8-1 MMA, 5-7-1 UFC) przez TKO w trzeciej rundzie.

W pierwszej rundzie Tate utrzymywała walkę w stójce. Obie zawodniczki miały swoje dobre momenty, ale to Tate wywierała większą presję i zadawała najwięcej obrażeń. W połowie rundy, Tate skróciła dystans i przyparła Reneau do siatki. Niewiele się działo zanim walka powróciła do stójki. Na minutę przed końcem, Tate zdobyła obalenie i przeszła do półgardy, kończąc rundę.

Drugą rundę Reneau rozpoczęła dobrze, utrzymując dystans i atakując Tate z dystansu. Jednak w połowie rundy była mistrzyni zdobyła obalenie. Tate utrzymywała kontrolę z góry atakując Reneau ciosami. „The Belizean Bruiser” dobrze radziła sobie z unikaniem większych obrażeń będąc na dole, ale nie była w stanie wrócić do stójki.

Ostatnia runda należała do Tate. Zadawała mocne ciosy w stójce i po raz kolejny była w stanie sprowadzić walkę do parteru. W tej płaszczyźnie zasypała przeciwniczkę ciosami, zmuszając sędziego do przerwania walki.

Miesha Tate pokonała Marion Reneau przez TKO (uderzenia w parterze) – runda 3, 1:53

Tate przeszła na sportową emeryturę w 2016 roku po tym, jak doznała porażki przez decyzję z Raquel Pennington na UFC 205. Tate odeszła ze sportu po dwóch przegranych walkach z rzędu. Wcześniej „Cupcake” straciła pas na rzecz obecnej mistrzyni Amandy Nunes na UFC 200 w lipcu 2016 roku.

34-latka nie rzuciła nikomu wyzwania po wygranej nad Reneau, ale dała do zrozumienia, że planuje dalej walczyć i kroczyć w kierunku walki o pas.

Dla Reneau była to ostatnia walkę w MMA. 44-letnia fighterka już wcześniej zapowiadała, że po UFC on ESPN 26 zamierza przejść na emeryturę. Reneau odchodzi z zawodowstwa mając na swoim koncie zwycięstwa nad Sarą McMann i Jessicą Andrade.

https://streamable.com/j4e6qp

Dobra walka Tate po której nie było widać rdzy ringowej po tak długiej przerwie. ale Reneau nie była jakąś bardzo groźną rywalką no i sama zakończyła karierę. Dobra walka na wdrożenie się ponowne w MMA dla Tate, ale czekam na kolejną walkę.

Jeff Bottari/Zuffa LLC

Islam Makhachev wskazał rywala z którym chce się zmierzyć: „Zamierzam mu pokazać, że nie jest na poziomie Khabiba”

Islam Makhachev chce załatwić niedokończone sprawy z Tonym Fergusonem doprowadzając do pojedynku, którego nie udało się stoczyć byłemu mistrzowi wagi lekkiej UFC Khabibowi Nurmagomedovowi.

Wschodzący pretendent do tytułu wagi lekkiej UFC Islam Makhachev ma nadzieję na walkę z wielokrotnym niedoszłym rywalem swojego kolegi z drużyny i mentora Khabiba Nurmagomedova – Tonym Fergusonem. Makhachev (20-1 MMA, 9-1 UFC) wziął na celownik byłego tymczasowego mistrza wagi lekkiej po swojej ostatniej wygranej na gali UFC on ESPN 26. Makhachev pokonał Thiago Moisesa przez poddanie w czwartej rundzie walki wieczoru.

29-latek ma za sobą osiem wygranych walk i chce się zmierzyć z większymi nazwiskami z dywizji 155 funtów. Mimo zainteresowania walkami z Michaelem Chandlerem i Rafaelem Dos Anjosem, Makhachev woli dostać w swoje ręce Fergusona.

Islam Makhachev

„Jeśli daliby mi wybór, zróbmy to z Tonym, bo mamy z nim rachunki do wyrównaniu” – powiedział Makhachev na konferencji prasowej. „Khabib miał z nim walczyć jakieś pięć, sześć razy. Skończmy to. Zamierzam to skończyć. Zamierzam pokazać Tony’emu, że nie jest na poziomie Khabiba. Ludzie nie rozumieją jaką Khabib wywiera presję. Nie potrafię wam tego wytłumaczyć, ale myślę, że wszystko rozumiecie.”

Ferguson przez długi czas był uważany za jednego z najlepszych zawodników w 155 funtach i wielu wierzyło, że to właśnie on jest w stanie sprawić Nurmagomedovowi pierwszą zawodową porażkę. Obaj zawodnicy byli zestawiani do walki pięciokrotnie, ale z powodu kontuzji i innych okoliczności, obaj nigdy nie spotkali się w klatce.

Nurmagomedov przeszedł na emeryturę w październiku zeszłego roku po zwycięstwie w obronie tytułu nad Justinem Gaethje. Ferguson jest nadal aktywny, ale obecnie znajduje się w trudnej sytuacji z trzema przegranymi z rzędu.

Makhachev często określany jest jako spadkobierca Nurmagomedova w rywalizacji o tytuł wagi lekkiej. Makhachev nie ma nic przeciwko porównaniom, a w rzeczywistości cieszy się, że jest postrzegany jako następny Nurmagomedov.

Islam Makhachev

„Jeśli ktoś mówi, że jestem prawie taki sam jak Khabib, zgadzam się z tym. Chcę być jak Khabib. On jest wielkim człowiekiem, jest mistrzem, ma dużo pieniędzy i ma wszystko, ale wciąż jest skromnym facetem.

On przyjeżdża do USA bez swojej rodziny. Zostaje tu jeden, dwa miesiące, żeby nam pomóc. Nie bierze pieniędzy, nic. Po prostu przyjeżdża i robi wszystko. Przyjechaliśmy do USA, a on wynajął duży dom dla drużyny i wiele samochodów dla drużyny i nikt mu za to nie zapłacił. On płaci za wszystko. Nie potrafię wytłumaczyć tego, co robi Khabib. On robi wiele rzeczy, ale nie wszyscy o tym wiedzą.”