Pszczyńska Akademia Sztuk Walk

nie mam slow dla takiego typka.
Moge poweidziec wylko jedno:
ZABIAJKA WROCIL

nie bede sie z toba bil, bo jestem zbyt wystraszony.
jestes prawdziwym netfajterem i w walce na klawiature nie mam z toba zadnych szans. masz najszybsze palce w calej Polsce. a postepy jakie robisz w ciagu roku km sa jak u normalnego fajtera po 5latach taja i 4 km. nie no, masz ty talent

Daj sobie spokój Niedziel, co sie szarpac z kolejnym netfajteremfaktycznie bezbłędnie wychwytujesz niescislosci w wypowiedziach

Aż dziw bierze i smiech ogarnia na wieść że istnieja jeszcze netowi fajterzy:) Uwielbiam czytac takie teskty,oni sa tacy twardzi :)

"sirChris widze że nie wiesz kampletnie co to tradycyjne sztuki walki. Jak Pszczyna ma cos wspólnego z tradycja to jestem świety. "

1. Mam na myśli relację do tradycji w Pszczynie i w Tsunami. Która bardziej tradycyjna wg Ciebie?
2. Może i nie wiem, mógłbyś mnie oświecić? (skoro masz być święty )
3. Nie ćwiczę ani w PASzW ani w Tsunami. Piszę na podstawie tego co wiem o tych systemach.

Wiem ze nie do mnie, ale odpisze:
"1. Mam na myśli relację do tradycji w Pszczynie i w Tsunami. Która bardziej tradycyjna wg Ciebie? "
wg. mnie to jedna i ta sama tradycja ( czyli napewno nie wschodnia, tylko nasza, polska )

No właśnie Polska bo z wschodnią to Pszczyna nie ma nic wspólnego. Chodziłem do tej szkoły i dlatego wiem co mówie.

Przez wschodnią tradycję można rozumieć różne rzeczy, stąd zapewne różnica poglądów. W końcu każda szkoła walki dodaje do treningu coś od siebie. Rzecz w tym, ile jest własnego wkładu a ile pozostało z nauk mistrzów. Pozdrawiam.

A co myslicie o pokazach w wykonaniu Pszczynki ?Jak wypadaja na tle innych stylów podczas pokazów ?co Wam sie podoba a co nie ?

Goldberg, to ty się ośmieszasz. W jakiej to tradycyjnej szkole kung-fu można się nauczyć walczyć po roku? Jest tu wielu ćwiczących style tradycyjne, niech oni sie wypowiedzą. Mogę sie mylić, ale w szkołach tradycyjnych zaczyna sie od postaw i form, no nie? W Akademii zaczyna się od technik combat, do pierwszej formy adepci zabieraja się (tak było u mnie) dopireo po kilku miesiącach. Jeśli nie dotrwałeś do nauki form, to:
po drugie, podtrzymuję to co juz pisałem - wymiękłeś i teraz dorabiasz do -tego ideologię. Innymi słowy, ośmieszasz coś, czego nie potrafiłeś zrozumieć. Kolejny netfajter na forum, panowie.

Sudek, chodzi ci o seminaria z mistrzami Akademii, czy o typowe pokazówki dla publiczności? Brałem udział w jednych i w drugich, więc mogę powiedzieć, ze sa bardzo widowiskowe, a techniki combat jak zawsze skuteczne. Aha, Akademie założono w obecnym kształcie na pocz lat 80, a nie, jak poisałeś, 40 lat temu.

-PiT- , Nazwa "Akademia" znaczy tu tyle, co w np. nazwie Krakowska Akademia TKD. Pszczyna to standardowa organizacja naucząjąca SW.

PITTT, wiekszość technik stylu Akademii nie powstała jako wymysł jej założycieli, tylko zostały przejęte ze styli, których listę masz na www.paszw.org.pl w dziale bodajże "słownik" lub podobnie. Naturalnie są też techniki autorskie. Zaraz z grubsza opiszę zasadnicze elementy stylu.

Oj Jodan takim fighterem internetowym to wydajesz mi sie ty i jeszcze kilku innych gości tutaj. Po pierwsze nie masz pojęcia co to sa tradycyjne sztuki walki a po drugie nie napisałem że sie nauczyłem po roku walczyć tylko nauczyłem sie lepiej walczyc niż w tej waszej Pszczynie gdzie jest wszystko a w rzeczywistości nie można sie nic nauczyc. I gościu nie pier.dol że jestm nadfighterem bo załoze sie ćwicze bardziej z głowa niż ty, bo znam osoby co ćwiczą latami a nie potrafia walczyć. Zastanów sie co i komu piszesz Jodan.