INZER "THE RAGE"???

a czy mogłby mi ktoś wytłumaczyć w czym ma pomóc koszulka?
Poprawia zawodnikowi psychikę? Wie, że koszulka za kilkaset złotych musi coś dać wiec bede 1st na podium?

problem polega na tym ze łatwiejszy dostęp mam do "pomacania" Fury Titana niz Phenoma czy HardCore`a

chasland - w życiu chyba nie słyszałem lepszego dowcipu
chyba masz rację ha ha haaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaah !

no nie śmiej się.
Ja serio nie wiem w czym ma pomóc koszulka.
Pływakom pomagają te kostjumy gdyż są gładkie i pływak szybciej plynie i w ogóle ma kombinezon doskonale dopasowany do ciała wiec moze wykonywac pełne swobodne ruchy.
Ale siłaczowi?
Wytłumaczcie mi, nie wiem no.

ta koszulka, albo kaftany do przysiadów i ciągów działają dokładnie w odwrotny sposób do kombinezonu pływaka, mają ograniczyć możliwość ruchu w pewnym zakresie. Uszyte są ze specjalnego materiału, który jest rozciągliwy, ale dopiero pod wpływem działania bardzo dużej siły. Dodatkowo używa się tych strojów zazwyczaj dwa numery mniejszych od przewidzianego dla twojej wagi. Ma to taki skutek, że pomaga w znacznym stopniu działaniom mięśni służącym do podniesienia ciężaru - kaftany w przysiadach i ciągach a koszulki do wyciskania, z drugiej strony za małe koszulki rozciągają się szybciej tracąc właściwości. Ktoś napisał, że ubranka te służyly początkowo do ochrony podczas wykonywania bojów. Dziś używa się do wspomagania. Koszulki Fury Tytana czy Rage Inzera mogą pomóc doświadczonemu zawodnikowi nawet do 40 kg, choć sensowniej byłoby użyć % Drugą stroną medalu tych koszulek jest ich niebezpieczeństwo dla zdrowwia, a nawet życia. Otóż, koszulki typu Fury i Rage mają bardzo sprężysty i silny materiał głównie na klatce piersiowej, co powoduje, że siła użyta do jego rozciągnięcia i opuszczenia sztangi na klatkę musi być znaczna. Sztanga z kolei lubi sie "ześliznąć" z prawidłowego toru ruchu i podryfować na klatkę lub głowę ! Wcześniejsze koszulki Inzera nie miały aż takiej drastycznej właściwości, ale za to były ciaśniejsze, trudniej się chyba zakładało i nie można było opuścić w nich rąk. POmagały w mniejszym stopniu, ale są trwalsze. Czego się nie robi dla wyniku 145 dolców lub Euro i bijesz rekord świata. Kumasz ?

koszulka ma za zadanie chronic stawy przed przeciązeniami a jednoczesnie podniesc(przy opanowanej technice)wynik w wyciskaniu.Wszystko to za sprawa bardzo sztywnego acz niezwykle rozciagliwego(elastycznego) materialu.Polega to na tym ze sztywnosc koszulki chroni np barki przed kontuzja(w zasadzie) a elastycznosc pozawala wiecej wycisnac-w trakcie opuszczania sztangi koszulka sie rozciaga a wlasciwosci elastyczne materialu sprawiaja ze nastepnie "wraca"ona do poprzedniego ułozenia(sprzed opuszczenia sztangi)przez co pozwala łatwiej wycisnac ciezar

ok dzięki daro.

Na zdjęciu Iwan Szlachta z Ukrainy w kostiumie Inzer Hard Core ubierany przez trenera.


No widzisz chasland, masz dwa punkty widzenia
Nie za bardzo zgodzę się z ochronnym działaniem koszulki. Dlatego, że mając koszulkę wyciskasz kilka, kilkanaście procent większy ciężar od twojego maksa, na który to ciężar stawy nie są przygotowane. Chyba że Kaziku masz na myśli, iż koszulka kompensuje działanie ponadmaksymalnego cięzaru na stawy barkowe. Jeśli by tak było, to i tak było by super. Ja zaś twierdzę, że ten sprzęt nie czyni nic dobrego dla zdrowia. Szczególnie jeśli chodzi o bandaże na kolanach. Nikt mi nie powie, że ubiera się w sprzęt aby zrobić swojego maksa 'bezsprzętowego". Wtedy to i owszem jest ochrona. Lecz jeśli dorzucam na sztangę w przysiadzie jeszcze 70 kg, no to reszta organizmu mówi Ci: "dzięki k...a, dzięki", torebki stawowe piszczą, rzepki błagają o litość, stawy biodrowe jęczą.
Jeśli ja was nie przekonuję, to zapraszam do posta, gdzie dyskutowałem z p-aR-kerem na temat treningów legnickich trójboistów, poszukajcie sobie jego wypowiedzi, w którym mówi, że nasz trener i zawodnik weteran nie ma zużytego układu ruchu jak młodzi zawodnicy. PaRker jest trenerem i specjalistą od trójboju,ale niechętnie sie wypowiada na temat wpływu tego sportu na zdrowie gdyz wie jaka jest prawda.
https://www.sfd.pl/temat86349/strona2/
wypowiedź 8 maja 2003 r. g 22.59, czytajcie czasem między wierszami.

Widze z Twojego profilu chasland, że jestes osobą młodą, nie sądziłem,że nie masz pojęcia na temat sprzętu osobistegio w trójboju, my czasem tak rozmawiamy z przymrużeniem oka, a Twoja wypowiedź była dość zabawna (nie śmieszna) i myślałem, że to tak celowo ha haaa, trafiłeś mnie.
Ja również lubię fotografię, koty, siłownię (jak masz w profilu), natomiast gardzę pieniędzmi. Pozdrawiam !

Michał Wilk, mistrz Polski juniorów i seniorów 2003, wicemistrz europy i świata juniorów 2003 rekordzista polski juniorów i seniorów, oraz były rekordzista świata w przysiadzie juniorów w kuszulce Tytana - Fury

A ja dodam moze nie na temat ze "skory" dla plywakow nie sa gladkie Maja mikro wyzlobienia i faldki imitujace skore rekina (dlatego mowi sie na to "skora rekina") przez co woda szybciej "przesuwa" sie po ciele i nie powoduje zawirowan. Nie sa moze tak zaj... ciasne ale dokladnie przylegaja do ciala ale nie utrudniaja ruchow.