Noz...filmy instruktarzowe

nie biegasz tylko jezdzisz autem hmmm no jak by nie bylo juz troszke lepiej ale uwga insruktarz do noza

aby posmarowac kromke dzemem nalezy wlozyc nuz do sloika z dzemem nabrac troche dzemu i rozsmarowac go po kanapce

czego wiecej chcialbys sie nauczyc?

na ulicy nie ma zasad... to zalezy ja mam zasady... nigdy dwuch na jednego i nigdy ze sprzetem na bezbronnego oto moje zasady i wiem ze jest sporo ludzi ktorzy tez takie maja (chociaz niestety naleza do mniejszosci)
byc moze powiesz ze jestem idealista ale ja na poparcie moich zasad ciagam za soba paru kumpli ktorzy zadbaja abym niedostal w morde od 2 jak bede sie klepal z 1 i zeby jakis gosc z sfd nie wpakowal mi kosy pod zebra... czas zmienic polska "solowke" bo juz mnie to zaczyna w****iac wszystko wiec apeluje jak jest was wiecej nie nap*****lajcie w wiekszosci starajcie sie wyrownac sily wtedy mozna odniesc radosc zwycieztwa...
cholera walka z wiatrakami

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)

jestes idealista. :/, honorowe walki to mozna z kolegami, czy tam ludzmi z osiedla a inaczej bierz co masz pod reka, rob swoje i spier...j.
teraz napiszesz ze jestem jakims psycho hehehe.ok juz mi sie niechce dyskutowac na ten temat

.

Jak chcesz jakieś najprostsze techniki załapac to pooglądaj walki bokserskie.

Rudy kot w Combat/Samoobrona

И если не поймаешь в грудь свинец —
Медаль на грудь поймаешь за отвагу.

nie mowie ze jestes jakims psycholem po znam sporo ludzi z takim podejsciem ale ja wam wszystkim cos powiem wy myslicie ze to jest normalne a tak nie jest ten model walki to jest patologia zezwierzencenie a moj pra pra pra pra pra (...) dziadek nie poto zlazl z drzewa zebym ja na nie teraz wracal.. nie apeluje o pokuj na swiecie ale prosze was o to abyscie mili jakis honor... nie mowie tu o tym ze jak dacie komus slowo honoru to go nie mozecie zlamac miejcie godnosc wlasna bo bez niej zycie jest tak samo do dupy jak bez reki czy nogi... ale mozna i bez tego zyc... zmieniajmy polska solowke od siebie nie wyglaszajmy tekstow w stylu bede ze soba nosil kalacha to mnie nikt nie ruszy... ja mam spora ekipke to mnie nikt nie ruszy... ja mam plecy to... ja mam kose to... itd.
wiem ze to wolanie po pruznicy i ze to nie odpowiednie miejsce ale przeciwdzialanie takim wzorcom jest tak samo wazne jak ich stosowanie... Badzmy ludzmi i nie chodzmy z armata na wruble... moze kiedys zaoszczedzi to wielu klopotow nam samym naszym bliskim i... choc moze to malo wazne innym... przykladowa sytuacja... a zreszta kazdy z nas mial ich juz pare a tym co ich nie mieli nie zazdroszcze ale tez i nie wspolczuje... nie propagujmy takich sztuczek jak kopy w jaja czy kosy pod zeberka bo czesto trafiaja one w inny grunt niz bysmy chcieli... a nawet jesli trafi tam gdzie chcemy do ludzi chcacych sie skutecznie bornic to i tak dzieki temu nakreca sie tylko spirala przemocy... spoleczenstwo schodzi na psy lecz czy my musimy isc na dno razem z nim?

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)

CZŁOWIEKU, CZŁOWIEKU...

O czym Ty w ogóle mówisz???

Nie ma honorowej walki, jak ktoś zaczepia to trza go WYELIMINOWAC i uciekać czaisz? Utorować drogę. Zwłaszcza jak jest kilka osób...




/Staying alive is the primary reason why you should never give your opponent chance to defend himself. Be quick and brutal! When you use a knife, it's for one purpose only - to kill the enemy!

SZUKAJ: HTTP://www.google.pl ROZMAWIAJ POPRZEZ INTERNET VoIP!: http://www.skype.com 

Bregalada wzięło na uzdrawianie chorej rzeczywistości.

Cel sam w sobie szczytny ale obawiam się, że to pozostanie głos wołającego na puszczy.

Ja w życiu "piłem wódeczkę" z przedstawicielami przeróżnych "grup społecznych" i niektórych po prostu się nie zreformuje - spaczona psychika i koniec.

Jak im się nie spodobasz to cię obiją i żadnemu z nich nawet powieka nie drgnie. Jeszcze dobrze jak tylko obiją.

Bregalad - są ludzie do których nic nie dotrze. I nigdy.
Małolaci zawsze biją stadem i dla zabawy. A wyjątki potwierdzają regułę.



Rudy kot w Combat/Samoobrona

И если не поймаешь в грудь свинец —
Медаль на грудь поймаешь за отвагу.

fak no wzielo i mi posta wcielo a taki dlugi napisalem no nic widocznie nie bylo wam dane go przeczytac wiec teraz kolejna porcja moich chorych bredni

po 1 wielu ludzi mowi ze na ulicy walcza o przetrwanie... a ja mowie gowno prawda... jak przyjdzie pan gangster z panem magnumem to jedyne co mozesz zrobic to podniesc raczki do gory i z usmiechem na ustach wykonywac to o co cie grzecznie prosi... jak przyjdzie banda dresow z bejsbolami to najbardziej przydaje sie umijetnosc szybkiego biegania najlepiej na dlugie dystanse... jak przyjdzie grupka malolatow... no i tu zaczynaja sie schody z jednej strony istnieje "obrona" w postaci wszelakich sprzetow oraz magicznych sztuczek rodem z DAMSKIEJ SAMOOBRONY... kazdy z nas musi sobie jednak zadac pytanie... dokad ide?... gdzie zmierza moj swiat... czy jestem mezczyzna-wojownikiem czy kobieta-ofiara (wiem ze to stereotyp i wszystkie babki fajterki z gory sorry ) kazdy mezczyzna ktory podniesie reke na kobiete jest dla mnie zerem... jednak dzisiejsze czasy sa takie ze niestety damski bokser nie jest specjalnie napietnowany przez srodowisko... sa pewne typy ludzi ktorych jest coraz wiecej wsrod nas... sa to ludzie bezwzgledni brutalni niemoralni lecz oni zyja obok nas... potrzebuja nas... czy jestesmy ofiarami tych ludzi? niestety tak... lecz jestesmy biernymi ofiarami... nie staramy sie zmienic tego... akceptujemy to... einstein powiedzial ze akceptacja wobec zla jest rowniez zlem... nie chodzi mi tu jednak o wzbudzenie w was winy... wy przeciez jestescie w porzadku... jedyne co robicie to dostosowujecie sie. To prawda lecz przez to ewolujemy i to w zlym kierunku... wielu starszych nie pamieta juz dzis jak kiedys wygladala "polska solowka" dawniej gdy bilo sie 2 mezczyzn to nikt nie smial w to ingerowac pamietam takie czasy gdy slowo "solo" bylo wrecz obce nieuzywalo sie go a jednak bito sie solo bo to nie nazewnictwo jest najwazniejsze a ludzie... w tych czasach bylem mlodym chlopcem ktoremu imponowala sila bujka byla czyms strasznym jednak zarazem i miala w sobie swoiste piekno byla najsilniejszym rodzajem konfronatacji zawsze wygrywal lepszy silniejszy odporniejszy bystrzejszy zwinniejszy itd... moze to glupie ale bylo w tym cos z honoru obraziles czyjas matke mogles byc pewien ze choc by niewiem jak slaby byl to czlowiek upusci twoja krew z zacietoscia z zapalem o jaka nikt by go nie podejrzewal... jak juz powiedzialem w walce bylo cos poprostu pieknego... w kazdym razie tak ja zapamietalem z czasow mlodosci (chociaz dalej jestem mlody) to co widze dzisiaj przeraza mnie moj 12letni brat ma zupelnie inne pojecie o walce... dla niego nie zwycieza lepszy lecz ten kto ma wiecej znajomych kolegow ten kto ma mniej wrogow itd... na szczescie to jeszcze nie jest ten wiek gdzie dochodzi ten elemen jakim jest sprzet... cholera nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi w kazdym razie jest gorzej a bedzie jeszcze gorzej... zezwierzencamy sie a moj pra pra pra pra (...) dziadek nie poto zlazil z drzewa abym teraz na nie wracal... pytacie czy to wasza wina? ano jak nie wasza to czyja? kto daje dzieciakom przyklad? z kogo go biora? niestety z nas... zmienmy sie a i swiat sie zmieni moze to trudne i moze skala jest za mala ale od czegos trzeba zaczac... cholera widze teraz jak jestem bezsilny ze to wsztsko bezsensu... za daleko to zaszlo... niestety jest juz zapuzno pozostaje mi tylko sie tu pouzalac
cholera wszystko to do bani i nie kurde nie mam dola raczej bym powiedzial ze sie w****ilem

pamietajcie tylko o jednym ulica to ****a nie jest pole bitwy na ktorym wy macie przezyc to jest miejsce na ktorym macie zyc

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)

Dorośnij.

Coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu, że nie masz pojęcia o ulicy i realiach... Gangsterzy, bejsbole to promile przypadków, gros to wymuszenia i bójki - z CIENIASAMI którzy atakują GRUPA! To metoda tak stara jak przestępczość - więc nie wymyślaj głupot i smutnych tekstów... OK?

I te pseudofilozoficzne wywody... Ehh. Szkoda gadać.

/Staying alive is the primary reason why you should never give your opponent chance to defend himself. Be quick and brutal! When you use a knife, it's for one purpose only - to kill the enemy!

SZUKAJ: HTTP://www.google.pl ROZMAWIAJ POPRZEZ INTERNET VoIP!: http://www.skype.com 

wlasnie o tym mowie przypadkow gdy zagrozone jest nasze zycie jest tak naprawde niezykle malo co do grupy... grupa nie powinna byc wieksza niz trzy osoby bo proceder sie nie oplaca i ryzyko jest za duze czy sa to ludzie niegrozni... nie wiem jakie miales przygody w swoim zyciu ale chce ci uzmyslowic ze ludzi ktorzy dzis w nocy wychodza na ulice aby szukac wrazen to nie tylko dzieci z patologicznych rodzin ale tez i normalni ludzie kierowani checia szybkiego zysku czy chociazby jakiejs formy rozrywki... ja jednak swoje przezylem i moge powiedziec jedno duzo wazniejsze od noza czy umiejetnosci jest myslenie

przykladowa sytuacja idzie 5 kolesi z jednym tracasz sie z bara i co zrobisz? pujdziesz dalej? jakby nigdy nic nie zwazajac na jego prowokujacy wzrok i zapytanie czy masz jakis problem? a mzoe wrucisz w to miejsce z paroma kumplami badz tez wyjmiesz kose... jak to z toba jest? czy uwazasz odejscie za dyshonor? a gdzie jest twoj honor i duma gdy uderzasz z bronia na nieuzbrojonego przeciwnika? gdy w 10 bijesz 5?
moze sie tez i tak zdarzyc ze jednak poprostu odejdziesz... i chwala ci za to lecz czy nie bylo by fajnie miec swiadomosci ze mozesz dac temu typowi w morde a jego 4 kumpli potem cie nie zatlucze?
sa tez takie sytuacje jak np spiecia miedzy dwoma facetami kiedys jak zapewne pamietasz wychodzili przed lokal dawali se po ryju i wracali teraz przychodzi 5 daje w ryj temu 1 a on przychodzi z 10 i leja tamych 5 po czym ta 5 przychodzi w 15 itd...
czy jest to filozofia... nie sadze
czy nie wiem co to ulica? wiem i to az za dobrze ale to jej mieszkancy wplywaja na to jaka ona jest

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)

Słuchaj - rozpatrujesz jakieś sytuacji bójek, ustawianych, prowokacji etc. To także jest generalnie RZADKIE! Ja mówię o zupełnie czym innym!

O wymuszeniu - podchodzi 3 typów: "dawaj komórę / skórę / kasę czy co tam masz", "wyskakuj z butów"

O pobiciu: rzuca się kilku kolesi i leją...

Ja jakoś dziwnym trafem nie mam sytuacji, że ktoś chce się ze mną bić... A jak jeden zaczepia (z kilkoma kolegami) - to najlepiej zignorować. W ostateczności zaprosić na 1/1...

/Staying alive is the primary reason why you should never give your opponent chance to defend himself. Be quick and brutal! When you use a knife, it's for one purpose only - to kill the enemy!

SZUKAJ: HTTP://www.google.pl ROZMAWIAJ POPRZEZ INTERNET VoIP!: http://www.skype.com