...
Napisał(a)
Moze i jest to nieczciwe, ale taka walka napewno przyniesie duzo $ bo Belford jest znany stad decyzja o dopuszczeniu go do walki o pas.
...
Napisał(a)
No to z kim mialby niby walczyc?? Z Lidellem?? Nie ma co psioczyc, walka zapowiada sie git.
______________________________
BE WATER, MY FRIEND...
______________________________
BE WATER, MY FRIEND...
______________________________
BE WATER, MY FRIEND...
...
Napisał(a)
chociazby z Lidllem
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />
"Zapasy to nie siła, Zapasy to sztuka"
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />
"Zapasy to nie siła, Zapasy to sztuka"
SFD FIGHT CLUB
"Zapasy to nie siła, Zapasy to sztuka"
...
Napisał(a)
Lidell walczy w Pride, Tito dostał niedawno bęcki myśle, że Vitor jest odpowiednim kandydatem do tej walki należu mu się w koncu rewanż
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Grappling
...
Napisał(a)
Kiedyś byłbym za belfortem (rotiv=vitor) ale teraz po obejrzeniu ostatnich walk randyego to musze powiedzieć ze zaimponował mi swoją techniką.K.rwa on jest jak jakis profesor MMA a do tego czterdzieści lat minęło
"Kto odważy się - zwycięża"
"Kto odważy się - zwycięża"
...
Napisał(a)
nareszzcieee! :D czekalem dlugo na ten pojedynek :) mam nadzieje,ze vitor rozprawi sie odpowiednio z profesorem :) wg mnie dopuszczenie belforta do walki o tytul jest jak najbardziej sprawiedliwe, bo poki co nie ma bata na randy'ego, a vitor w walce z eastmanem pokazal, ze wraca do formy i moze niezle pokielbasic szyki randy'emu
Don't doubt it... Proud it.
Don't doubt it... Proud it.
Don't doubt it... Proud it.
...
Napisał(a)
przed pierwsza walka vitor tez byl w szczycie formy a jednak to Randy mu zniszczyl plany.
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />
"Zapasy to nie siła, Zapasy to sztuka"
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />
"Zapasy to nie siła, Zapasy to sztuka"
SFD FIGHT CLUB
"Zapasy to nie siła, Zapasy to sztuka"
...
Napisał(a)
Randy jest specem w neutralizowaniu najskuteczniejszych umiejętności swoich opponentów. Patrząc na jego porażki to albo daje się złapać w jakieś techniki kończące, albo przegrywa przez uderzenia z silniejszymi od siebie przeciwnikami. Szansy dla Belforta upatrywałbym raczej w szukaniu dźwigni lub duszenia, a nie pójścia na wymianę. Raz już próbował i wiadomo z jakim skutkiem. Randy pokazał już (i to z dobrymi uderzaczami), że w bliskim półdystansie czuje się jak ryba w wodzie. Do tego w półciężkiej nabrał szybkości i wytrzymałości. Mam do Randyego wielki szacunek, ale chciałbym, żeby Belfort powrócił do gry. Niekoniecznie nawet wygraną z Randym, bo o to będzie cholernie trudno, ale żeby nie obskoczył tak jak w pierwszej walce. Jeśli nie da się tak zdominować w parterze tylko popróbuje tam jakiejś techniki kończącej to ma szanse nawet na wygraną, jeśli pójdzie na żywioł to obskoczy znowu. Strasznie jestem ciekaw czy wyciągnął wnioski, bo skoro jak mówi dzięki Randyemu ujrzał Jezusa, to żeby teraz Randy nie zafundował mu spotkania z samym Stwórcą
Balcerowicz musi odejść !!!
Balcerowicz musi odejść !!!
Nie wiem, nie znam się, nie orientuje się ...zarobiony jestem !!!
...
Napisał(a)
Witam,
Vitor w poprzedniej walce z Randym nie byl moim zdaniem w szczycie formy - byl mlody, niedoswiadczony , zbyt pewny siebie, zadna z jego poprzednich walk zbyt dlugo nie trwala (kondycha!), a, co wydaje mi sie najwazniejsze, walczyl wtedy w kat ciezkiej - byl chyba troche za mocno skoksowany - za duzo miecha na jego cialo - nie wydawal sie byc juz tak szybki... Jezeli sie postara - ma duze szanse, ale nie w stojce, tylko w parterze (Couture przegrywal juz z dobrymi 'parterowcami' - vide Barnett, Inoue, Illoukhine czy Rodriguez (choc tu TKO bylo)).
nie ma tego dobrego, co by sie zle nie skonczylo
pozdr,
TM
Vitor w poprzedniej walce z Randym nie byl moim zdaniem w szczycie formy - byl mlody, niedoswiadczony , zbyt pewny siebie, zadna z jego poprzednich walk zbyt dlugo nie trwala (kondycha!), a, co wydaje mi sie najwazniejsze, walczyl wtedy w kat ciezkiej - byl chyba troche za mocno skoksowany - za duzo miecha na jego cialo - nie wydawal sie byc juz tak szybki... Jezeli sie postara - ma duze szanse, ale nie w stojce, tylko w parterze (Couture przegrywal juz z dobrymi 'parterowcami' - vide Barnett, Inoue, Illoukhine czy Rodriguez (choc tu TKO bylo)).
nie ma tego dobrego, co by sie zle nie skonczylo
pozdr,
TM
nie ma tego dobrego, co by sie zle nie skonczylo
pozdr,
TM
...
Napisał(a)
zgadzam się z Nefilim'em, Vitor nie był w pełni dojrzałym fighterem, a do tego sam przyznał po pierwszej walce z Kapitanem Ameryka ;D ze nie przygotował się do niej w pełni. na tydzień czy dwa przed walką nie trenował nic, bo "sparował" wyłącznie ze swoja dziewczyną :D a duma i pewność siebie go zgubila. nie chcę zapeszać, ale mam nadzieję na wielki pojedynek dwóch wielkich fighterów, w którym wygra lepszy. mam wielki szacunek dla obu panów, ale jestem za vitorem, który (mam nadzieję) zaprezentuje w pełnej krasie swoje bjj i muay thai, chociaz randy pokazal chocby ortizowi, ze twarda z niego sztuka :D
Don't doubt it... Proud it.
Don't doubt it... Proud it.
Don't doubt it... Proud it.
Polecane artykuły