CzyJestem
Witam mam mega pytanie mam podobne objawy co są u tasiemca. Więc tak ostatnio pracuje same nocki przez to straciłem apetyt i jadłem okioło 1-2 posiłki dziennie nie potrafiłem sie przestawić. Praca od 22 do 6. Wstawałem o 12-13 i w sumie nic mi sie nie chciało. Ostatnio zabalowałem i w sumie zjadłem jeden posiłek na cały dzień i noc. Na Drugi dzień wymiotowałem samą żółcią napiłem sie wody wymioty zjadłem nie cały kawałek chleba wymioty, nie wiem czy to od picia czy czegoś innego. . . Wymiotowałem od 11 do około 16 praktycznie co chwile. Poźniej sie uspokoiło na drugi dzień było lepiej poszedłem do lekarki powiedziała ze to chyba zatrucie i jak będe miał '' luźne stolce '' to mam wziać smekte ale to przecież dla dzieci.... Podusiła brzuch i w sumie nie wiem. Jest w sumie 3 dzień jem lepiej pije itp nie mam odruchów wymiotnych załatwiam sie normalnie, posiłki spożywane to w sumie z 3 jakieś lekkie ze wzgledu że nie chce narazie podrażniać brzucha bo CH#@ wie co z nim jest. Wcześniej wpychałem w siebie kupe żarcia. Schudłem jakieś 5 kilo przez dwa miesiace ale nie chodziłem na siłownie mało jadłem i pracowałem. Teraz nie wiem czy sobie wkrecam coś czy jest cos nie tak. W sumie odczuwam częstą potrzebę oddania kału, naprostuję mam dobra przemianę materii około 3-4 razy dzienie.... Dodam tez że pracuje przy maszynach które wytwarzają taki hmm dym/pył i od tamtego czasu odczuwam w klatcę gdy biorę głębszy wdech jak by mi coś tam zawadzało i zbiera mi sie na chwilkę kaszlu. Co mam z żołądkiem, przesadzam i poczekać jeszcze troche bo może to przez ten cały dzień męczenia sie i wymiotowania. ? ....
Krzysztof Piekarz
arejen
