MMA we Francji ?

Zawsze sądziłem, że walki MMA są Francji nielegalne.
A tu oglądam walkę Gluchow - Valenty Overeem która odbyła się w Marsylii.





Może Kongo wraca do Francji ?

http://www.pfc-fighting.com/

bo niedozwolony jest cagefighting nie MMA, kolano pierwsza klasa,nos poszedł?

co za połączenie ringu i oktagonu

Valentijn niech już skończy tą swoją karierę, bo skończy jak Goodridge.

Valenty szybko klepie więc spokojnie, tu nie był out ,tylko nos mu chyba poszedł , bo strasznie się tarzał.

dopiero teraz looknąłem na ten finish fakt nie był out tylko syndrom Boba Sappa OlderReem klepie strasznie szybko jak tylko walka nie idzie po jego myśli - walczy sobie jeszcze dorobić wątpię żeby jakoś się przemęczał na treningach o ile trenuje.

Ciekawe czy zrobią UFC we Francji tylko pytanie kogo by tam dali z Francji zwłaszcza, że Kongo już nie ma no przecież nie Carmonta na ME

Żerom Le Banner vs Różal w ME

czyli gala bez ME albo jakiś sparingpartner jako short notice za Bannera

nie zrobią UFC we francji ,bo walka w klatce jest tam nielegalne chyba ,że zrobią w ringu,co jest niemożliwe,do tego czytalem ,że jest silne lobby judo, nawet Teddy Riner,mistrz olimpijski w HW z Londynu ostro cisnął po MMA,a koleś fizycznie jest pewnie mocniejszy od Reema.

No w sumie fakt zapomniałem, że tam w klatce nie mogą walczyć - pewnie przez to, że tyle czarnych i taki poj**any kraj jak coś z miss było Francji, że jest za bardzo biała - rasiści j**ani.

Rosja to kraj Nr 1 gdzie jeszcze UFC nie było a powinno być: Nurmagomedov, Amagov, Siver, Khabilov, jeszcze paru jest + Europa i ktoś z Azji albo Mousasi jest - można zakontraktować Kharitonova - myślę, że w Rosji w MAX 2015 będzie.

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-05-07 13:33:41

Brat Reema pomimo zebranego doświadczenia, świetnych warunków, profesjonalnego sztabu bije się tak cieniutko, że albo sie całe życie operdalał na treningach albo jest mega antytalentem. Jak na niego patrze mam wrażenie, że jest wolny jak ketchup, brak mu nawet przeciętnej agresji oraz wyczucia momentu do zadawania ciosów. Szybko się męczy i z reguły jak oberwie troche mocniej to traci natychmiast ochote do kontynuowania walki. Na filmiku nie zaprezentował byle jak, bo ten Głuchov to nie był ten łysy Konstantyn tylko jakis mniej znany rębajło