"TO to jakies leszcze sie tam bawily chyba"
jak bylem tydz w pl ostatnio to bylem 2 razy. siedzialem sobie w tzw kaciku motocyklistow . ja sie tam na wymiarach nie znam ale to nie sa chlopaki miekim ch. robieni. ze tak powiem teraz juz takich nie robia
ale 40 cm costam kazaczace na parkiecie akby tak ktoregos z nich nieopatrznie szturchnello toby dlugo sie nie pojawili na jakiekolwiek imprezie...
mnie sie podoba w bravo rockoteki i juz.
btw i tak uwazam ze rockoteka to najspokojniejszy rodzaj imprezy na jaka mozna trafic.
to ze po imprezie pojechalem z kumplem nos nastawiac na pogotowie to inna bajka . ale nawet on nie wie w co/kogo tym nosem przyp....lil w mlynie. ale bylo self-KO
quidquid latinum dictum est, altum viditur
quidquid latinum dictum est, altum viditur