Chodzi Panu o praktykę w sensie pracy i działania w określonym sektorze bezpieczeństwa czy o praktykę w sensie umiejętności poradzenia sobie napastnikiem? Bo dla mnie ważniejsza jest ta pierwsza.
Wiadomo, że nie każdemu przyda się szczegółowa wiedza o świecie ale podstawy powinien mieć każdy w branży. Jeśli nie z doświadczenia czy literatury naukowej to przynajmniej z lekkiej literatury typu książki T. Friedman'a, która nie odzwierciedla w pełni problemu ale pozwala się zaznajomić z podstawami.
W poprzednim poście odniosłem się do prezentacji szkoły wyglądającej bardziej na szkolenie z samoobrony niż bezpieczeństwo. Czy rozwijacie też zagadnienia związane z prawem w bezpieczeństwie? Nie mam tu na myśli prawnych podstaw bezpieczeństwa.
Dziękuję, że odpowiada Pan na krytykę.
Zmieniony przez - mikadorus w dniu 2012-08-11 15:01:18