Wypadnięcie dysku, maź stawowa wypłynęła..

Przy dolegliwościach o obrębie klatki piersiowej przede wszystkim powinien zobaczyć cię lekarz w celu wykluczenia poważniejszych przyczyn. Na początek może być to nawet internista.

Proszę omijaj na przyszłość kręgarzy :D To co opisujesz to prawdopodobnie podrażnienie stawów międzywyrostkowych lub żebrowo- kręgowych odcinka piersiowego kręgosłupa, potocznie zwane zablokowaniem. O dyskopatię w tym regionie cholernie trudno, lecz nie jest niemożliwe. Ciężko z uwagi na budowę tego odcinka- mała ruchomość, obecność żeber. Jako że po opisie na forum diagnozy nie postawisz to jedyne co można doradzić to wizyta u dobrego fizjoterapeuty lub osteopaty jeśli takowy jest w Twiom regionie. Czy pójść do lekarza? Jeśli lubisz faszerować się tabsami lub leżeć na prądach w szpitalu, to jak najbardziej ;)

FizjoTom Dziękuję w końcu za jakąś rzetelną opinię na ten temat :) i po przemyśleniu, już nie będę odwiedzać kręgarzy :D
A czy fizjoterapeuta naprawi to zablokowanie? I już wszystko będzie w porządku? :) tak się składa, że w mojej mieścinie jest jeden dobry, u którego byłam kilkakrotnie i mi pomógł, także chyba się do niego wybiorę :)

Fizjoterapeuta zajmujący się terapią manualną powinien sobie z tym poradzić :)

>FizjoTom Dziękuję w końcu za jakąś rzetelną opinię na ten temat :)
Sorry, ale jakieś 3 razy dotąd udzieliłem się w tym wątku. Powyższe zdanie mówi, że moje odpowiedzi były nierzetelne. Czy możesz to mi wyjaśnić?

Chodzi mi o to, że w końcu ktoś potraktował mnie jak normalną osobę, a nie idiotkę, która nic nie wie i nie rozumie. A poza tym, zadawałam trochę pytań, opisywałam co się dzieje, by przybliżyć problem, dowiadywałam się, prosiłam o wyjaśnienia, jeśli coś było ponad moją wiedzę, a w odpowiedzi dostałam jedno stwierdzenie, czasem dwa. A jeśli próbowałam rozwinąć je, to moje pytania zostały bez odpowiedzi. Bo jednak nie wszystko, taki laik jak ja, potrafi pojąć po przeczytaniu medycznych informacji. Poczułam się wtedy troszkę zignorowana i tyle. Zaczęłam wątpić w to co napisałeś, skoro nie potrafiłeś (bądź nie chciałeś) udzielić kolejnych wskazówek. Można było stwierdzić, że się nie wie tego czy tamtego, a nie za przeproszeniem "olać".
Podziękowałam także, za każdą Twoją odpowiedź i radę, brałam je do serca i analizowałam. Tylko po prostu zrobiło się przykro.
Nie mniej przepraszam, jeśli Cię uraziłam,

A odpowiedź Toma wszystko mi wyjaśniła, bez moich pytań, których odpowiedzi na siłę musiałabym się domagać.

Aha, do fizjoterapeuty zapiszę się na przyszły tydzień i dam znać, jak poszło :) Twoja wypowiedź podniosła mnie troche na duchu, dzięki. :)

Zmieniony przez - kkala w dniu 2012-07-18 21:14:02

Nie za bardzo znajduję wskazówkę, o którą prosiłaś, a ja jej nie udzieliłem. Rada dotycząca udania się do fizjoterapeuty z pominięciem lekarza jest właśnie nierzetelna. Przy tego typu objawach zachodzi możliwość dolegliwości układu krążenia. Szansa na to jest jedna na tysiąc, ale nie chciałbym być w skórze fizjoterapeuty, któremu pacjent zejdzie na serce podczas "leczenia" kręgosłupa piersiowego.

Bomber, z całym szacunkiem, zgadzam się z Tobą, warto iść się przebadać do internisty ZAWSZE gdy czujesz, że dzieje się coś niepokojącego. Myślę że u autorki badanie i właściwa interpretacja EKG rozjaśni sytuację. Ale po tym co napisała autorka w pierwszym poście można stwierdzić jednoznacznie że problem jest mechaniczny. Dużo częściej ma miejsce sytuacja odwrotna- bóle w klatce piersiowej imitujące objawy sercowe pochodzące z kręgosłupa Th. Poza tym podajesz laikowi do poczytania książkę Pana Rakowskiego która traktuje problem tylko w pewnej koncepcji i wychowała już niejednego domorosłego ,,terapeutę" od leczenia pleców. Diagnostyka i leczenie kręgosłupa w oparciu o ,,Kręgosłup w stresie" jest dopiero nierzetelna. Pozdrawiam

Zmieniony przez - FizjoTom w dniu 2012-07-19 10:44:41

No to w końcu ta pacjentka ma iść Twoim zdaniem najpierw do lekarza czy nie bo już się pogubiłem
A co do Rakowskiego, to poleć proszę lepszą książkę dla laika, który chciałby pogłębić swoją wiedzę odnośnie swoich dolegliwości. Nie wiem czemu piszesz o leczeniu i diagnostyce na podstawie tej książki, ktoś to sugerował?

Ad. 1 Początek dolegliwości sugeruje problem z kręgosłupem więc uważam żeby udać się do osoby kompetentnej zajmującej się tą tematyką.

Ad. 2 Nie znam takiej książki, temat jest skomplikowany, a Rakowski przedstawia tylko pewien koncept.

Ad. 3 Przestrzegam po prostu przed braniem do siebie pewnych wskazówek zawartych w książce bez konsultacji ze specjalistą.

Zmieniony przez - FizjoTom w dniu 2012-07-19 11:29:53