Henderson vs Edgar ll na UFC 150 w Denver

Palhares stoi przed kolejną "ostateczną szansą", po ostatniej wtopie to może oznaczać tylko jedno - zayebistą walkę

a co do Benson-Edgar 2 to już sie wypowiadałem kiedyś że to nieporozumienie, pierwszą walke Ben wygrał zdecydowanie to raz, waga lekka to najmocniej obsadzona dywizja i Edgar ciągle zastój robi to dwa, no a trzy to że Diaz spokojnie mógłby walczyć na tej gali a tak to jest wk***iony że czekać musi. Czwarte to z Diazem by zayebista walka na jubileusz była, a jaki hype przed nią można nakręcić . Nie rozumiem kompletnie decyzji władz UFC o tym rewanżu.

Diaz ma obiecana walke o pas ze zwyciezca, wiec jak wygra Rocky Balboa to nie bedzie ich 3 pojedynku.

Dokładnie jak Rakhu Diaz - Henderson to byłby masakrator.. A Edgar - Ben 2 mnie w ogóle nie grzeje, NIC

dlatego, że to nudne. Jak już ktoś napisał jest wielu fighterów czekających na walkę o pas a tu ciągle te "odgrzewane kotlety"

nic do dodania, obstawiona kategoria - Bendo vs Diaz, Edgar vs Cerrone, Edgar vs Jeremy Stephens (jak coś wygra?) Bendo vs Pettis II, Edgar vs Pettis...

Ileż można rewanże katować?

Jest jeszcze Barboza, mam nadzieje ze ta ostatnia porazka to wypadek przy pracy ...

Wypadek nie wypadek, mam wielką nadzieje że zadziała ona na barboze na maksa pozytywnie, wyciągnie wnioski i jeszcze bardziej zmotywowany będzie do treningów. Zlekceważył przeciwnika i dostało mu sie, oby mu ten zimny prysznic na dobre wyszedł

Barboza został ładnie zjedzony. Varner go oddalił od TSa o lata świetlne. Ja nie rozumiem czemu Diaz nie zawalczyłby choćby z Pettisem. Rozumiem, że wujek Dana powiedział, że ma TSa i może czekać jednak to chyba nie w stylu Diaza a zaj**ista walka mogłaby być. Chyba jestem jedyną osobą, która jest zainteresowana tym rewanżem

no ja jednak preferuję hw i 84 :) ale galę na pewno obejrzę

Wciąż nie mogę uwierzyć, że dali nudziarza Edgara na gali nr 150.