krwotok z nosa!!! pomocy

siema
ja mialem problem z krwotokami z nosa przez kilka lat
przyczyny rozne - brak snu, brak witamin, paracetamol we krwi (lekiprzeciwbolowe i na przeziebienie)
ale odkad biore witaminy i staram sie po wysilku wypoczywac
krwotok jak reka odjal od ponad pol roku juz nie mam.

a co do krzepliwosci krwi to zelazo pomaga..

na krzepliwość to pomaga Ca i K

mój brat miał krwotoki z nosa i zaden laryngolog mu nie pomógł przez rok ani dwa.Wyglądał jak smierć,nie miał siły wsawać juz z fotela.Wygladał jak by nie spał tydzien.Miał nawet jakieś wypalanie czegos tam w nosie,co też nie przyniosło skutku.Dopiero przypadkiem moja matka zgadała się z koleżanka,której wnuczka cierpiała na to samo i której lekarze tez nie potrafili pomóc.pojechali do homeopaty do Poznania i szybko stanęła na nogi.Moja matka dowiedziawszy sie jakie to leki zamówiła przez apteke( to dwa rodzaje tabletek)i brat ku mojemu zaskoczeniu(bo byłem sceptyczny)zdrowiał w oczach.

[email protected]

sorry że odświeżam ten topic, ale nie chciałem zakładać nowego

mnie również znowu nękają krwotoki z nosa
zapewne jest to spowodowane nasilającymi się wysokimi temperaturami
rok temu miałem wypalane naczynia krwionośne, ale nic to nie dało
w związku z tym mam pytanie - czy ma to jakiś ujemny wpływ na wyiłek fizyczny?
mam aktualnie przerwę w treningach, ale co potem ?
dodam że regularnie zażywam Venescin i Rutinoscorbin 3razy2tab

Zmieniony przez - MorfeniX w dniu 2008-05-31 22:47:10

Ja też mam problemy z krwawieniem z nosa...dzisiaj miałam krwotok już 2 razy...czasami przez 1,5 godz.nie mogę zatamować...help me...

Ewka0048 polecam EMOFI-X maść specjalnie na krwotoki
cena w aptece ok 22zł, bardzo skuteczna

Stosuję tą maść od kilku dni i nic nie pomaga...zażywam też Ascorutical...

wystrzegaj się kwasu askorbinowego zawartego w tabletkach i witaminach, on bardzo podrażnia krzepnięcie krwi

Hej...Jestem przeziebiona, to nic ale od poczatku tygodnia gdy zachorowalam gdy wydmu****e nos(bo mam ciagle zatkany i musze oddychac przez usta) to na husteczce widac sama krew... krew podczas kataru leciala mi zawsze odkad tylko pamietam.. np dzis rano gdy wydmuchiwalam nos zaczela mi leciec krew ciurkiem.. nalozylam zimny oklad na nos i po chwili przestalo. teraz gdy jestem w pracy boje sie nawet wydmuchiwac nos bo boje sie ze dostane krwotoku z nosa ktorego nie bede moga powstrzymac... Czy to cos powaznego?? prosze pomózcie!!!