Szacuny
1
Napisanych postów
359
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
6555
hehe wiesz co...
moze i nie choroba..
ale to potrafi tak bardzo zniszczyc psychike, ze smialo moge to uznac za chorobe... majac 20 lat i majac chyba 2 okazje aby uprawiac seks bylem zblokowany przez to... to tak bardzo potrafi zniszczyc sposob myslenia ze masakra...
chodzi o odtracenie, ze dziewczyna to zobaczy i powie sorry, lepiej bedzie jak sie nie bedziemy spotykac albo cos... boje sie tego tak bardzo jak niczego innego...
coz z tego ze to niegrozne skoro efekt wizualny jest jaki jest...
zostaje mi zbierac na laser i do wroclawia chyba ze ktos z kielc usuwal gdzies indziej to ale watpie ze znajde kogos takiego na tym forum...
Szacuny
29
Napisanych postów
891
Wiek
46 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
5255
No to raczej to problem natury psychicznej ale początki takie bywają i każdy myśli sobie czy dobrze wypadnie i wkręca sobie różne rzeczy co kończy się fiaskiem.Jednego boli,że może ma za małego innego,że za dużego,znowuż inny kombinuje czy się tam przygolić ale czy całkiem czy nie.Pomyśl w drugą stronę,te Twoje partnerki takie doświadczone czy biorą się za oglądanie,czy jak?Odstresuj się jakoś albo zmień pozycję haha.Przecież żadna dokładnie nie będzie Cię badać i przepytywać.Myślisz,że mają pojęcie czy takie grudki mają być czy nie,a ja spyta to powiedz,że to normalne,jak sam czytałeś wiele osób to ma to taka uroda jak pieprzyki czy coś podobnego i tyle.Niczego sobie nie wkręcaj i nie myśl za dużo nad tym po prostu jak jest okazja rób co trzeba bo od takich rozmyślań to jeszcze gorzej będzie i wymiękniesz,dosłownie haha,na robocie.
Szacuny
1
Napisanych postów
359
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
6555
ale wiesz dziewcyzna ktora widziala w zyciu juz kiedys przyrodzenie moze sie zdziwic i zniesmaczyc ;/
sam juz nie wiem co mam o tym myslec
jedyne co moze byc pocieszajace to to ze jak dziewczyna bedzie kochac to by to byla w stanie zrozumiec...chyba.. bo chyba zwiazek polega na akceptowaniu wzajemnych wad... czasem za duzo mysle poprostu heh
dzieki za slowa otuchy, ale psychike i tak juz mam zniszczona przez to...
Szacuny
29
Napisanych postów
891
Wiek
46 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
5255
Musisz sobie przyswoić jedną rzecz.Jeśli będziesz za dużo myślał i rozważał problemy pod tym kątem to masz większe szansę na niepowodzenie-to proste.Dam ci proste rozwiązanie...zgaś światło
Szacuny
1
Napisanych postów
67
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3647
jak już napisał Ci kolega wyżej wszystko leży w Twojej psychice
Co tu jest to zrozumienia, kochania czy nie kochania?
Za bardzo sie przejmujesz, przecież nie będzie raczej oglądać go przez lupe od razu, ani nie każe najpierw pokazać ( no chyba;p )
jedyne co może przeszkadzać wg mnie to Twoje nastawienie, niepotrzebne przeżywanie i wyolbrzymianie problemu..