SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

a.m. Akcja Plaża 2012 z Iron Horse

temat działu:

Iron Horse Series

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4962

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Marcin4_ I.H.S. TEAM
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 3745 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13799
Fakt faktem, suplementacja podbiega juz niemal pod doping

...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 230 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3175
Dopingowi to ja się musiałam dzisiaj o 10.00 rano w biurze opierać, tyle tylko, że %
Ale żeby nie było, że pracuję nie wiadomo gdzie! ... częściej jak raz na kwartał nic takiego się nie dzieje Z resztą dzielnie się wybroniłam i o 14.40 w drugiej pracy zaczynając wykład, byłam jedynie pod wpływem 4 szatańskich kaw
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 230 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3175


To był 2gi makabryczny tydzień pod względem treningów. Kompletnie rozbity... Na całe szczęście teraz od poniedziałku zaczyna się już spokój, koniec wyjazdów, krążenia między jedną a drugą pracą itp. Pomijając to, że już normalnie na stałą godzinę zaczynają się treningi, to przede wszystkim już teraz będzie można o stałych porach jeść...



W tym tygodniu były całe dwa... plecy i łapa
Na domiar złego, że siłownię odwiedziłam dwa razy, to z aerobami też było krucho.
Czeka mnie teraz dużo nadrabiania...
Od poniedziałku wracam do aero na czczo



Z dietą tragedii w tym tygodniu nie było. W miarę pilnowałam. Wczoraj tylko jak mnie krew zalała, to poszła paczka styropianu i kilka łyżek miodu do tego :'-( Ale tak wszystko bdb, wręcz w domu leży góra nietkniętych czekoladek
Od poniedziałku, a właściwie nawet dzisiaj...
Tak jak już zaczęłam zostaje 6 posiłków. Poza tym, że nie będę chodzić wściekła z głodu, to łatwiej będzie w pracy zjeść 3 krótkie posiłki, niż zasiąść na 2 konkretne.
Dalej utrzymuje:
w- 3g
b- 1,5g
t- 0,7g
Dzis:
I
Iron Pure Whey 1,5 miarki + 100g płatków owsianych + kilka truskawek
II-V
W sumie 1,5 worka kaszy jęczmiennej + 300g kury + 2 łyżki oliwy + zielsko
VI 200g twarogu + 50g orzechów włoskich



Rano x2 Burn & Shape, witaminki
Popołudniu przed aerobami x2 Burn & Shape
Dzisiaj w miare spokojny dzień, siłowni raczej nie będzie, więc żadnych okołotreningówek.
Za to co ważne, po całym tygodniu dzisiaj samopoczucie i ogólne funkcjonowanie po Burn & Shape będzie zdecydowanie lepsze. Juz to zaobserwowałam ostatnio...

Zmieniony przez - a.m. w dniu 2012-02-25 08:54:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Marcin4_ I.H.S. TEAM
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 3745 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13799
No to do roboty Cardio na czczo i bedziesz za niedługo jak sarenka ;)

...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 230 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3175
Hehe, zrobić z siebie sarenkę to akurat nie będzie problem. Gorzej tylko to potem utrzymać i nie utuczyć się na zimę tak jak czynie rok w rok
Komuś jest łatwo tłumaczyć żeby pilnowali miski, a z sobą niestety tak łatwo nie idzie
Nie ma co, idę jeść lody
( na całe szczęście to zamrożona maślanka z górą słodzika i orzechami )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Marcin4_ I.H.S. TEAM
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 3745 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13799
eeee tam ja wczoraj wieczorkiem zjadłem 500 ml Grycana o smaku Tiramisu bo nie było czekoladowych )

...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 230 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3175
Mi jednak w końcu nie było dane zjedzenie tej maślanki. po 2 walce KSW pudełko mi z wrażenia spadło na podłogę
Dzisiaj jeszcze laba, jutro wracam do solidnej pracy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 230 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3175


Denat Ana właśnie powrócił do domu i zabiera się zaraz za miskę z twarogiem.



Dzisiaj absolutna fuszerka. Siły nie było na nic, w związku z czym barki zostały zrobione tak, żeby się nazywało że coś zostały ruszone...
Za to przynajmniej kulturalnie i bez oszukaństwa zrobione zostały aeroby
Jutro łapa.



Miska pozostaje bez zmian. Za to jutro się rarytasujemy, w związku z tym że przed chwilą znalazłam w lodówce miłą niespodziankę. Świeżusieńki łosoś! I'm love in it!



Bez zmian, ale przydałoby się jakieś panaceum na zanikający głos...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 230 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3175


W nocy wróciłam do domu i przyszedł dziś dzień na regenerację i lekkie odbudowanie sił. W piątek wstałam tradycyjnie o 6.00, piątek na wysokich obrotach (tj to zwykle jest pon-pt), potem podróż, cała sobota na nogach i dopiero z piątku na sobotę spokojnie o 2.00 jak wróciłam mogłam iść spać. W związku z tym dzisiaj, pół dnia przespane i zdecydowanie odpuszczam sobie na jedne dzień dietę. Muszę się jakoś podbudować



Jeśli chodzi o trening to następuje lekka zmiana.
Góra zaczyna mi się powoli już zmieniać, ale jak zwykle jest problem z nogami. Niestety, ale zawsze mam mam problem z proporcjami góra-dół. W zeszłym roku próbowałam na rzecz treningu aerobowego odpuścić sobie większe cięzary na nogi, ale poskutkowało to tym, że tym razem miałam za szczupłe nogi względem góry z której byłam zadowolona. Po wczorajszej naradzie z kolegą zakiełkował nowy pomysł, który zastosuje w tym roku i zobaczymy co z tego wyjdzie. Mianowicie zostawiam normalnie jeden dzień treningowy na nogi, gdzie się będę bawić z większymi obciążeniami, natomiast dodatkowo dorzucę 2x w tygodniu zamiast tradycyjnych porannych aerobów na czczo, trening aerobowy w który będę wplatać 3 gigant serie z bardzo małym obciążeniem, natomiast o bardzo dużej intensywności. Zrobię na początek 4 tygodnie czegoś takiego i zobaczę jakie będą efekty.



Dzisiaj dieta off, reszta pozostaje bez zmian jeszcze przez jakiś czas.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 230 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3175


Ostatnio bardzo się opuściłam we wpisach, ale niestety doba ma tylko 24h.
Wszystko idzie zgodnie z planem poza małymi wyjątkami tj. ostatni weekend, gdzie ''dietetycznie'' było grubo



Z treningiem następuje teraz wywrócenie wszystkiego do góry nogami. Na jakiś czas wracam do robienia treningów na czuja, tak żeby dać sobie w kość jak należy i jednocześnie zmienić co nieco w treningu, który ostatnio stał się już zbyt monotonny.
Takim trybem polecę kilka tygodni i dalej wrócę do konkretnego planu już troszeczkę bardziej pod kątem siły.
Aeroby jak były tak zostają.



Niestety przyszedł ten czas którego baaardzo nie lubię i najwyższy czas konkretnie zbastować z węglami. Zaczynam pilnować żeby nie przekraczać 1g/1kg węgli, natomiast powoli podkręcam tłuszcze.
W praktyce oznacza to mniej więcej tyle, że za jakieś 2 tygodnie zacznę już chodzić lekko podminowana



Do końca miesiąca pełny komplet aminokwasów, witaminki i tyle ( białko Irona raczej zaliczam do smakołyków, nie do odżywek )
Pod koniec miesiąca pomyślę o nowym zaopatrzeniu i jakiejś zmianie.
W tej chwili dodatkowym suplementem, który niestety stanowi bazę mojego funkcjonowania jest kawa. Duuużooo baaaardzo czaaarnej kawy. No ale za idealnie w końcu też nie może być, zbyt proste byłoby to
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Martius_W Akcja Plaża 2012 z Iron Horse

Następny temat

skibi89 akcja plaża 2012 z Iron Horse

WHEY premium