Szacuny
0
Napisanych postów
688
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
12887
Marian jesli 'my' przesadzamy w jedna strone, to ty w druga. Nie musze Ci przypominac co pisales przed walka Sho - Kev. Podobna sytuacja. Ciesze sie, ze stajesz w obronie szans tych teoretycznie slabszych , doprawdy chwalebne, ale poki co na Fedora nikt sposobu nie znalazl i nie zapowiada sie, zeby w najblizszym czasie komus sie udalo. Fedor to swietna kondycja, niesamowicie ciezkie rece, wspaniale gnp, niewyobrazalny balans, dobry parter, sporo poddan z Sambo, ogromne doswiadczenie, chore timingi(! )i to co najwazniejsze - bezbledne rozpracowanie taktyczne przeciwnika. Ciezko bedzie komukolwiek pokonac Fedora i nie ma do tego na razie wielu kandydatow.
Rozumiem, ze kazda walka jest inna, "walcza zawodnicy a nie rekordy"(Nastek) i "A fight is always decided inside the ring" (chyba Rudimar), wszystko moze sie zdazyc, nawet porazka Fedora, ale sa to zdarzenia o tak niklym prawdopodobienstwie, ze nie jestesmy ich w stanie przewidziec. To tak, jakby ktos napisal, ze w walce Barnett - Fedor Josh wygra przez lucky punch. Jasne, ze to mozliwe. Ale znajac stoje B. i F. - szansa jest tak nikla, ze wrecz nie wypada brac tego pod uwage. Dlatego piszemy, ze Fedor to murowany faworyt. Przykro mi, ze zartobliwe podejscie do sprawy Cie nudzi. Rozumiem, moze miales ciezki dzien.
Teraz sie chyba ze mna zgodzisz?
Szacuny
0
Napisanych postów
857
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
13927
Marian, mi np. cięzko wyobrazić sobie w jaki sposób Josh mógłby zagrozić Fedorowi. W stójce chyba wszystko jasne (przynajmniej dla mnie).
Parter - tu jedyna szansa, ale skoro Nog (kiedyś mistrz parteru) nie dawał rady Fedkowi, to nie sądze zeby Barnetowi sie to udało. Wszyscy wiemy jak Fedor świetnie radzi sobie w tej płaszczyźnie.
Nadal uwazam ze w tej chwili nie ma zawodnika który moze zagrozic Fedorowi, oprócz Mirka CC.
Szacuny
6
Napisanych postów
2097
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
10222
Marian po prostu zazdrosci Fiodorowi
a tak na serio to przypomnij sobie walke Fiedi z Arona (duszenie zapiete na 85%) oraz z Fujita( strzal tak mocny ze 95% zawodnikow padloby od razu a Fiedia nie dosc ze ustal lapiac sie w klincz to jeszcze na dodatek chwile potem nie bylo juz po nim widac zadnych sladow oszolomienia itp)
aha i jeszcze moj przedmowca przypomnial mi o Fiodor ns Nog. proba poddania konczyla sie po prostu wyrwaniem reki i strzalem na ryj niczym skarcenie niesfornego dziecka
Zmieniony przez - andreazz w dniu 2006-10-24 20:02:30
Szacuny
0
Napisanych postów
79
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1762
EJ EJ zapomnieliście dodać o jednym człowieku który może pokonać Fedora mowa o Pawle Nastuli. A co nie?? przecież prawdziwą siłą Fiedii jest klincz a Paweł radzi sobie w nim świetnie gdyby udało mu sie obalić Fiedie to mógłby wygrać przecież Fedor z plecoów nie jest tak dobry jak Mino więc na Fedora jest tylko jeden sposób: obalić go i sprawić aby to on był na plecach.
Szacuny
510
Napisanych postów
8840
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
54407
tsnm:
"Marian jesli 'my' przesadzamy w jedna strone, to ty w druga. Nie musze Ci przypominac co pisales przed walka Sho - Kev. Podobna sytuacja."
Nigdzie nei napisałem, że Kevin jest faworytem! Jeżeli tak, to pokaż gdzie! Z tego co pamiętam, to pisałem, że zwycięstwo Shoguna po kontuzji nie jest pewne, a Kevin to zawodnik nieobliczalny< którego styl walki może być bardzo niewygodny dla Shoguna!
"Ciesze sie, ze stajesz w obronie szans tych teoretycznie slabszych , doprawdy chwalebne, ale poki co na Fedora nikt sposobu nie znalazl i nie zapowiada sie, zeby w najblizszym czasie komus sie udalo. Fedor to swietna kondycja, niesamowicie ciezkie rece, wspaniale gnp, niewyobrazalny balans, dobry parter, sporo poddan z Sambo, ogromne doswiadczenie, chore timingi(! )i to co najwazniejsze - bezbledne rozpracowanie taktyczne przeciwnika. Ciezko bedzie komukolwiek pokonac Fedora i nie ma do tego na razie wielu kandydatow."
To co napisałeś świadczy o tym, że chyba niedokońca przeczytaleś co napisałem w poprzedniej wypowiedzi, albo nie do końca rozumiesz czym są SW!
Przytoczyłem Ci kilka przykładów, gdzie murowani faworyci przegrywali (byly to przykłady z kilku ostatnich miesięcy, bo inne można by jeszcze sporo wymieniać). Blisko pokonania Fedora (bardzo blisko) byli już Randleman i Fujita! Fedor w obydwu tych walkach miał szczęścier w nieszczęściu i nie znaczy to, że zawsze będzie takie miał! To, że niektórzy sobie dorobili ideologię "cyborga" do Fedora, to nie jest argument - a tak jak pisalęm mało śmieszny i oklepany już dawno dowcip. Barnett jest zawodnikiem o wiele groźniejszym niż Fujita i Randleman i nie jest powiedziane, że jakaś jego akcja (cios, submission) nie zakończy się w walce z Fedem powodzeniem. Więc wymienianie poszczególnych zalet Fedora jest tylko porównywaniem obu zawodnikiem na papierze, tymczasme ring to nie forum i tu się może zdarzyć wszystko!
"Rozumiem, ze kazda walka jest inna, "walcza zawodnicy a nie rekordy"(Nastek) i "A fight is always decided inside the ring" (chyba Rudimar), wszystko moze sie zdazyc, nawet porazka Fedora, ale sa to zdarzenia o tak niklym prawdopodobienstwie, ze nie jestesmy ich w stanie przewidziec. To tak, jakby ktos napisal, ze w walce Barnett - Fedor Josh wygra przez lucky punch. Jasne, ze to mozliwe. Ale znajac stoje B. i F. - szansa jest tak nikla, ze wrecz nie wypada brac tego pod uwage. Dlatego piszemy, ze Fedor to murowany faworyt. Przykro mi, ze zartobliwe podejscie do sprawy Cie nudzi. Rozumiem, moze miales ciezki dzien.
Teraz sie chyba ze mna zgodzisz?"
Owszem nie zgodzę się, bo pisałem wyraźnie, że to Fedor jest faworytem (co chyba niezbyt dokładnei przeczytałeś), ale możliwośc zwycięstwa Josha istnieje i nie jest niemożliwa, a wtedy czeka nas Crocop - Barnett 4!
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
Szacuny
0
Napisanych postów
857
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
13927
Marian:"Blisko pokonania Fedora (bardzo blisko) byli już Randleman i Fujita!" Bardzo dobrze ze podałes te walki jako przykład. Jednak mozna to rozumiec na 2 sposoby - było tak blisko ze nastepnym razem sie uda, lub było juz tak blisko i sie nie udało, wiec jak narazie jest to niemozliwe.
Ja uwazam ze ogromne znaczenie ma styl walki kandydata na odebranie pasa Fedkowi.
BTW: andreazz, mumek - i teraz Marian musi to kasować eh
Zmieniony przez - Tony Scarf w dniu 2006-10-24 20:30:57