Wypadła mi ze stawu nadgarstkowego uszkadzając go.
Stało się tak podczas gry w koszykówkę, gdy pakowałem piłkę, kolega na mnie przypadkiem wpadł. Ręka zostąła w koszu i tak sięstało. Teraz jednak nie mogę nic robić ręką. Zginać mogę tylko około 60, 70 stopni.
Grać w kosza nie mogę zabardzo bo po środku pojawia się kujący ból.
byłem u lekarza i nic mi nie poradzili. Może Wy wiecie co poradzić? Jakieś ćwiczenia? Odczekać jeszcze troche?
Chciałbym bardzo niedługo powrócić ponownie na parkiet.