...
Napisał(a)
W srodowisku survivalowcow swojego czasu bylem zbesztany za to, ze kupilem sobie 45 cm maczete kukri. Wiem, ze jest takie cos jak Military Survival gdzie ludzie ulatwiaja sobie zycie ubierajac sie w Gore-texy i spia w spiworach wojskowych, ale o zabieraniu broni palnej to jeszcze nigdy nie slyszalem...
...
Napisał(a)
Napisałem o przypadku sprzed kilkunastu lat o zabraniu broni przez instruktora organizujacego obóz,jak to wyglada obecnie mogę tylko sobie przypuszczać,odnosnie wiatrówek,to też moje przypuszczenie,o kuszy branej do lasu słyszałem,znam surviwalowego ortodoksa(rzadko mam z nim kontakt) co woli się męczyć w lesie z krzesiwem wzniecając ogień,niż wziąć ze sobą zapalniczkę benzynową,czy zapałki(starym sposobem zapakowane w kondona).Rozumiem potrzebę życia w dziczy,ale trzeba w niej korzystać też z udogodnień cywilizacji moim zdaniem,no chyba,że ktoś woli ekstremę
Panom bawiącym się w surviwal doradziłbym przesiedzenie kilku dni w lesie w taką pogodę jak teraz,wtedy dopiero jest fajnieniestety to przerabiałem,ale nie z własnej nieprzymuszonej woli
Panom bawiącym się w surviwal doradziłbym przesiedzenie kilku dni w lesie w taką pogodę jak teraz,wtedy dopiero jest fajnieniestety to przerabiałem,ale nie z własnej nieprzymuszonej woli
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
Następny temat
w jakich butach cwiczycie?
Polecane artykuły