Trochę dziegciu

Zerknąłem na stronę: [http://www.swpw.strefa.pl/strzelectwo] 

i znalazłem trochę nieścisłości.

Łyżka dziegciu:

1. Jeśli masz ostry pistolet

Jak wygląda tępy pistolet ?

Ustawa mówi o broni palnej bojowej, sportowej, myśliwskiej, gazowej, sygnałowej, pneumatycznej, alarmowej. Nie wspomina o czymś takim jak broń palna ostra.

Zatem pistoley może być bojowy, sportowy, gazowy, sygnałowy, alarmowy, pneumatyczny. Nigdy ostry !!

2. zostałeś zaatakowany niebezpiecznym narzędziem z odległości 5 m
i nie oddałeś strzału w kierunku napastnika w czasie mniejszym niż 1,5 sekundy to ciebie już nie ma.

Ale o jakim niebezpiecznym narzędziu mówimy ?

Jeżeli to będzie broń palna, nóż czy coś o podobnych gabarytach to może tak być. Jeżeli to coś większego lub niedaj Bóg cięższego to nieprawda.

Ponadto jeżeli nawet oddałeś strzał poniżęj 1,5 sek ale nie trafiłeś to przy nożu lub pistolecie i tak Cię nie ma.

Jeżeli to był pistolet a napastnik był zdecydowany użyć broni to te 1,5 sek to czas w którym może Cię zastrzelić co najmniej 4 razy.

Moje niedawne doświadczenie to PM 98 zawieszony na szelce pod kurtką. Odsunięcie poły kurtki, chwyt broni prawą ręką i jej przeładowanie oraz rozłożenie kolby ze złożeniem się do strzału i oddanie trzystrzałowej celnej serii zajęło mi 1,17 sekundy. Mierzone przy użyciu timera IPSC. A nie ćwiczę tego na codzień.


3. Aby to zrobić musisz:
(...)Złożyć się do strzału (przyjąć postawę i wycelować)

Na średnich dystansach (5 m w przypadku ataku na osobę to już średni dystans)nie używa się jeszcze przyrządów. Zwłaszcza gdy działamy pod presją czasu. Strzelamy wtedy po lufie, wieć z tym celowaniem to trochę przesady.

4. Do celów samoobrony najlepszy wydaje się rewolwer gdyż zawsze jest gotowy do strzału i nie wymaga żadnych czynności przygotowujących go do jego oddania. Wystarczy skierować lufę do napastnika i ściągnąć język spustowy.

I tak i nie. Siła jaką trzeba wywrzeć na język spustowy(w trakcie samonapinania) aby mechanizm spustowy dokonał obrotu bębna i odwiódł kurek w tylne maksymalne położenie jest w rewolwerach tak duża, ze praktycznie prawie każda kobieta będzie miała z tym problem. Niejeden mężczyzna również. Poza tym czas od momenty rozpoczęcia naciskania języka spustowego do momentu oddania strzału w przypadku rewolweru jest dłuższy niż czas do wykonania tej samej czynności z pistoletu przy samonapinaniu z nabojem w komorze nabojowej.

5. Ochroniarze w mundurach przy konwojach broń krótką powinni nosić w kaburach wszytych w kamizelki operacyjne z przodu z lewej strony. Umożliwi to szybkie wyjęcie broni, gdy zostaną zaatakowani siedząc w samochodzie.

Jak wskazuje doświadczenie największe ryzyko dla konwojentów to chodnik. To w trakcie przemarszu pomiędzy pkt. poboru lub zdania i samochodem jest najwięcej napadów.
Trzymanie broni w kaburze na kamizelce wydłuża w tym momencie czas do użycia broni od momentu wystąpienia zagrożenia.

A w samochodzie najlepiej broń przekładać z kabury udowej do specjalnych olstr na drzwiach samochodu (dla praworęcznych) lub na tunelu (dla leworęcznych).

Kabura na kamizelce to rozwiązanie dobre dla kierowcy.


6. reagując na atak np. siekierą musimy na moment oddawania strzału znieruchomieć.

Proponuję zerknąć na strzelców IPSC. Większość strzelań prowadzi sie w ruchu - w trakcie marszu, biegu, obrotu ciała itp.

ja tu tylko zuważę że jesli będziesz mial pistolet i przeciwnik bedzie 5 m od ciebie i bedzie mial nóż oraz będzie umial żucać nim to 1,17 s nie zdązysz już do niego strzelić - lub w najgorszym przypadku obaj dostaniecie. Po drugie pięć metrów to na tyle mało że, jesli stoi przed toba naprawdę dobry zawodnik bez broni i zauważy na bardzo wczesnym etapie ze wyciagasz broń to w 1,17 s obali cię podcięciem (rzuci się do czegoś w rodzaju padu do przodu z jenoczenym obrotem o 180 stopni co pozwoli mu praktycznie jednym ruchem pokonac ten dystans, a tobie nawet jeśli zdolasz wyciągnąć broń to uniemozliwi ci skutecznie namierzenie go i masz duża szanse na przegranie. do tego jeszcze trzeba dodać ze mieżenie czasu w czasie relaksu (brak zagrozenia) i miezenie z broni - do sytuacji stresu podczas realnego uzycia -ten czas się znacznie wydłuży jeśli nie jesteś zawodowym mordercą, oraz celność znacznie zmaleje - to daje dodatkowe szanse drugiej stronie. Wg mnie dystans ponad 10 m (o ile nie wprawny nożownik) daje wieksza szanse na użycie broni przeciwko nie laikowi.

A świstak zawija w sreberka...

Wg mnie dystans ponad 10 m (o ile nie wprawny nożownik) daje wieksza szanse na użycie broni przeciwko nie laikowi.

Tak krawiec kraje jak mu materii staje. odległość 10 metrów w przypadku ataku na osobę ? Toż to fikcja, nikt o zdrowych zmysłach nie porwie się na atak bronią, jakąkolwiek bronią z odległości 10 m, no chyba, że samobójca i strzelec wyborowy. Ale Ci ostatni nie chodzą nagminnie po ulicach.

Rzeczywisty kontakt to 0 - 2 no mkas. 3 m. Ta odległość dotyczy broni białej i palnej.

Jakieś tam rzuty z obrotami, chłopie, za dużo się naoglądałeś filmów, albo zbyt podatny na sugestie jesteś.

Kolejna sprawa to na dystansie od 0 - 4 m strzelam instynktownie, najczęściej zgodnie z zasadami point shooting'u. Nie są to pojedyncze strzały tylko walenie do skutku, a skutek to obezwładniony napastnik, a obezwładniony napastnik to z kolei taki, który przez najbliższe 30 sekund nie jest w stanie zagrozić w jakikolwiek sposób mnie i osobom towarzyszącym lub ochranianym.