Rower do jazdy po asfalcie się nada, ale gdzieś dalej bałbym się wyjechać na nim.
To że Ci w korbie strzela to masz dwie opcje, jeśli przy mocniejszym nadepnięciu na pedał słychać taki zgrzyt, to masz wyrobiony kwadrat albo w korbie albo na suporcie, albo w tym i tym. Jeśli coś strzela i hałas jakby niesie się po ramie, to prawdopodobnie poszły łożyska w suporcie i trzeba to wymienić. Jeśli zostawisz to tak jak jest, to "kontuzja" roweru prawdopodobnie się pogorszy, w najgorszym wypadku rozwalisz miski w suporcie i będzie sporo zabawy z jego wykręceniem. Sam raczej nic nie zdziałasz, chyba, że masz klucz do ściągania korby i drugi klucz do suportu.