Już dziś w nocy Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) zmierzy się z Nathanem Cleverlym (29-2, 15 KO) podczas gali w UIC Pavilion w Chicago. Polak będzie bronił pasa WBC International wagi półciężkiej. Pomimo dużej stawki pojedynku "Polski Książę" jest w doskonałym nastroju.
Cieszę się, że walka ma miejsce w USA. Sędziowie nikogo nie powinni faworyzować, a gdyby walka była toczona na Wyspach, to byłoby na niekorzyść Andrzeja.
Dobrze, że od ostatniego pojedynku Andrzej pali się, żeby znów się bić, nie robi jakiś dłuższych przerw.
Przeciwnik Cleverly raczej najlepsze lata ma już za sobą, więc jest spora szansa, że Andrzej odniesie kolejne zwycięstwo.
Ku waszej pamięci, Żołnierze Wyklęci!