powiem ci,ze ja w fazie nadczynności tez nie chudłem-2 kg,a byłem za to strasznie nerwowy i sie pociłem,raz siedze sobie przy kompie, a tu mi sie reka trzesie-parkinson-myśle ;)) do tego pojawiła sie temperatura temp.37-38 i niczym nie mogli jej obnizyc.w koncu znalazłem sie w szpitalu, gdzie lezałem 2 tyg,szprycowany antybiotykami dożylnie.nie wiedzieli co mi jest.w koncu zazadałem badan na tarczyce i jak wyszlo,ze mam nadczycnnosc-wielkie bum sie zrobiło ;))-porobili dodatkowe badania m.in.na przeciwciała,scyntygrafie,usg i wyszło ze to zapalenia tarczycy de quervaina. za to jak juz sobie wszedłem w niedoczynność to sporo przytyłem. a jak by mnie leczyli prawidłowo, to moze bym sie wyleczył całkowicie.
przy aids tez bys sporo schudł ;)w mojej rodzinie nikt nigdy nie chorował na tarczyce ;)
trzymaj sie pozdrawiam
przy aids tez bys sporo schudł ;)w mojej rodzinie nikt nigdy nie chorował na tarczyce ;)
trzymaj sie pozdrawiam
"Kopernik też była kobietą!"