Ogryzekk
Od jakiegoś 1.5 roku, czyli odkąd zacząłem ćwiczyć na siłowni zacząłem odczuwać ból w kregosłupie na odcinku piersiowym. Konkretniej, chodzi o 2 kręgi pomiedzy łopatkami. Ból ten polega na tym, że kiedy jestem lekko przygarbiony, bądz nie do końca wyprostowany np. przed kompem, biurkiem czy chociażby w chodzie, dokucza mi póki nie wyprostuję sie nadmiernie lub zrobię gwałtowny skręt czy powyginam sie na boki i strzeli mi w tym miejscu. Następnie jest chwila cierpienia i spokój na jakis czas. Dzieje sie to często i na przykład nad ranem z tego powodu po prostu budzę sie. Wku... to nie przeciętnie.
Byłem z tym u ortopedy, ignoranta i powiedział mi że to od siłowni. Zbadał, z prześwietlenia uznał że nic nie widzi złego.
Jeżeli to moze pomoc, to mowię że nie robię martwego ciągu, przysiadów od roku, nie mam żadnego skrzywienia. Kiedy miałem przerwę 3 msc od siłki napieprzało bardziej niz zwykle. Takie miałem wrażenie. Mam 19 lat.
Kiedy dotykam te miejsce, czuję jakby te jeden z tych kręgów, był typowo zbitym. Jakby pier....ął mi ktoś go młotkiem.
Jakiś pomysł na to?:]
Byłem z tym u ortopedy, ignoranta i powiedział mi że to od siłowni. Zbadał, z prześwietlenia uznał że nic nie widzi złego.
Jeżeli to moze pomoc, to mowię że nie robię martwego ciągu, przysiadów od roku, nie mam żadnego skrzywienia. Kiedy miałem przerwę 3 msc od siłki napieprzało bardziej niz zwykle. Takie miałem wrażenie. Mam 19 lat.
Kiedy dotykam te miejsce, czuję jakby te jeden z tych kręgów, był typowo zbitym. Jakby pier....ął mi ktoś go młotkiem.
Jakiś pomysł na to?:]
Krzysztof Piekarz
bart-j
donJAZYResko
