7 tygodni temu na treningu klatki uszkodzilem "cos" w barku. Zaczelo bolec juz podczas treningu. Mimo uplywu czasu boli caly czas i w zasadzie chyba coraz mocniej.
Bylem z tym na pogotowiu. W linku wypiska: http://img12.imageshack.us/img12/3760/barke.jpg
Bolalo coraz bardziej wiec po paru tygodniach postanowilem zrobic USG. W kolejnym linku wypiska: http://img832.imageshack.us/img832/3081/050620123151.jpg
Boli w miejscu gdzie obojczyk łączy sie z barkiem. Zaznaczylem na zdjeciu:
bol jest taki jakby cos tam w srodku ocieralo o cos. Dzisiaj znowu bylem na treningu i w ostatniej serii myslalem ze upuszcze na siebie sztange bo tak bolalo. Jakims cudem wycisnalem 4 razy pomimo bolu
Moze ktos jux mial taki problem? Co to mzoe byc i jak to wyleczyc? Mam wrazenie ze to samo nie minie. Caly czas lecialem na ketonalu bo sie nie da funkcjonowac
z gory dzieki za pomoc
Zmieniony przez - PrzeGibon w dniu 2012-06-05 21:58:16
P E R F E C T B E A S T