Siemka!
Mam pytanko i wogole jestem ciekaw czy moze cos ze mna jest nie tak czy to normalne...
Otóż tak:
W czasie wysilku np.grania w kosza, noszenia mebli czy innych czynnosci strasznie sie poce tz rozlewam sie...Kiedy gram w kosza jest norma i wogole, nie czuje jakiegos strasznego przemeczenia czy wiekszej zadyszki ale nadmiernie sie poce...Normalnie jestem mokry.Nieraz bywa tak ze na bicepsie mam kropelki a klata i brzuchem splywaja mi kropelki wody...
Czy moze to byc spowodowane jakims oslabieniem, warunkami fizycznymi,kondycji, zlym odzywianiem czy moze jeszcze czyms innym??
Dodam ze mam 17 lat 187cm i waze ok 74 kg.Uprawiam sport,codzienne treningi(koszykowka,na roku szkolnym pilka reczna)ostatnio zaczolem troche z treningiem silowym...ok 3 miesiecy...A moze mam przemeczony organizm ciaglymi treningami i potrzebuje jakiej dluzszej przerwy??
Mam pytanko i wogole jestem ciekaw czy moze cos ze mna jest nie tak czy to normalne...
Otóż tak:
W czasie wysilku np.grania w kosza, noszenia mebli czy innych czynnosci strasznie sie poce tz rozlewam sie...Kiedy gram w kosza jest norma i wogole, nie czuje jakiegos strasznego przemeczenia czy wiekszej zadyszki ale nadmiernie sie poce...Normalnie jestem mokry.Nieraz bywa tak ze na bicepsie mam kropelki a klata i brzuchem splywaja mi kropelki wody...
Czy moze to byc spowodowane jakims oslabieniem, warunkami fizycznymi,kondycji, zlym odzywianiem czy moze jeszcze czyms innym??
Dodam ze mam 17 lat 187cm i waze ok 74 kg.Uprawiam sport,codzienne treningi(koszykowka,na roku szkolnym pilka reczna)ostatnio zaczolem troche z treningiem silowym...ok 3 miesiecy...A moze mam przemeczony organizm ciaglymi treningami i potrzebuje jakiej dluzszej przerwy??
Bez ciężkiej pracy nie ma wielkich rzeczy...