POMOZCIE MI !!!

Co poradzic na spalenia sloneczne??......wiem ze to nie ten dzial ale tylko w nim ktos najczesciej odpisuje. dzieki

mama ameryke odkryles rzeczywiscie;/ czytaj od poczatku, ale i tak mozecie go skasowal albo dac do urody lub zdrowia:)

musisz dbac o natluszczenie skory odpowiednie... dobry jest tez kefir na popazenia sloneczne [albo ssiadle mleko nie pamietam]...

Maslanka przede wszystkim - babciny sposob, a najlepszy!

Ino nie do picia

no jakos tak chociaz to dziwne, jak nie masz to smaruj jakims kremem nawilzajacym

NIe no dzis sie tak zjaralem na plazy ze masakra. Kremem sie zmaruje i gelem co 15 minut. Trzese sie a jest mi goraco a raz zimnno. NO tragedia...... z maslanka sproboje i na noc przescieradlo zmocze i moze jakos dam rede.

Wszystko trzeba z umiarem...

...jesli sytuacja jest kryzysowa to mozesz/musisz [i tak nie zasniesz] :

- Jesli wystapil rumien to musisz schladzac skore poprzed zimne (ale nie lodowate) kompresy - jesli cale cialo jest poparzone to pomoze "letnia" kapiel

- Oklady z kwasnego mleka, jogurtow - wszystko ino bez cukru.

- Nie nakladac na poparzona skore tlustych kremow ani balsamow

- Chore miejsca mozesz smarowac delikatnie cienka warstwa preparatu w postaci zelu lub emulsji na bazie aloesu. Wazne ino zeby bylo go tam duzo (80-90%)

- Dobre sa takze mleczka lub spraye z lagodzacym penthenolem (in. wit B5)

Wspolczuje - w zeszlym tyg tez przesadzilem.

Sam wiesz jak to jest No bo dzisiaj byla taka opcja zeby na plaze jechac bo dzisiaj bylo dosyc cieplo umnie. No to sobie mysle wezme mocniej sie opale i tak lezalem prawie 5 godzinek i sie obracalem z plecow na klatke i na odwrot. Na plazy nie czulem spalenia moze troszke rece a jak juz dojechalem na chate to sobie powiedzialem "qrwa chyba troszke zadlugo" no ale coz, dam rade jakos:)najwyzej do szkoly jutro nieide. Ide sie polozyc klima na maxa to moze jakos zasne i sie dobrze nasmaruje, a cala noc przedemna:( sog juz niewszedl...

A ty z PL jestes?

nie

tzn jestem ale niejestem w kraju aktualnie.....