Witam, zakładam nowy temat, ponieważ jak internet i forum sfd jest szerokie i głębokie nie mogę znaleźć doświadczeń ludzi po tej operacji.
Na wstępie, 2010 wypadek i pierwszy wybity bark, potem jeszcze 5razy co roku. Obecnie jestem już miesiąc po operacji typu latarjet.
Bardzo chciałbym zapytać osoby po takiej operacji, jak wyglądała ich rehabilitacja i powrót do zdrowia. Czy podczas 6tyg unieruchomienia wykonywaliście jakieś ćwiczenia? Czy grzecznie siedzieliście z przywiązaną ręką? Piszcie swoje doświadczenia.
Sam chętnie odpowiem, jeżeli pojawią się pytania osób przed operacją lub zastanawiających się nad typem zabiegu.
Żeby nie dublować tematu "wybity bark" piszemy tylko o sprawach operacji, rehabilitacji ;)
Pozdrawiam
Rafał
Na wstępie, 2010 wypadek i pierwszy wybity bark, potem jeszcze 5razy co roku. Obecnie jestem już miesiąc po operacji typu latarjet.
Bardzo chciałbym zapytać osoby po takiej operacji, jak wyglądała ich rehabilitacja i powrót do zdrowia. Czy podczas 6tyg unieruchomienia wykonywaliście jakieś ćwiczenia? Czy grzecznie siedzieliście z przywiązaną ręką? Piszcie swoje doświadczenia.
Sam chętnie odpowiem, jeżeli pojawią się pytania osób przed operacją lub zastanawiających się nad typem zabiegu.
Żeby nie dublować tematu "wybity bark" piszemy tylko o sprawach operacji, rehabilitacji ;)
Pozdrawiam
Rafał
1