Hellfire Eph 150 od INNOVATIVE

Witam możecie napisać mi coś o tym wymiataczu najbardziej interesuje mnie jak leci po nim nadmiar ciałka ;) z tego co przeczytałem ostro ryje beret

Brałem go w te wakacje z kumplem. Moim i jego zdaniem to nie jest spalacz tylko apokalipsa :D Matko bosko na treningu to się z nas jak ze świń lało. Pobudzenie?? było lecz nie takie jak po np. mesomorphie, czy innej mocnej przedtreningówie, właściwie w porównaniu do hellfire to to są pieścidełka. Jak dla mnie to za dużo ma w sobie. po 1,3 czasami się czujesz jak by Ci się włączył "god mode" wiesz, niezniszczalny itp. ale po tym to Ci się włącza "Jap******eMode".Czułem się po nim jak g****, znaczy latać latałem jak smród po gaciach i nie mogłem nawet usiedzieć pół minuty, ale samopoczucie masakra. Często mnie głowa po nim bolała. Jak robiłem aeroby to ładowałem po 20 km z większą prędkością niż normalnie. Jak przedawkujesz 1,3 to się będziesz czuł podobnie jak po tym. Werdykt: Przedtreningówa z przesadzonym składem. Zakwalifikowali to do spalaczy chyba tylko dlatego że latasz po tym jak samolot przez co masz większe zapotrzebowanie na kcal.

Wpisz w google, jest trochę opinii.

https://www.sfd.pl/[Akcja!!!!]_Testujemy_spalacz_HELL_FIRE,_HYPERlean_fX7_od_x_pomp._-t823083.html 

wiem czytałem tylko każdy pisze jak to nie ryje beretu itp a o efektach niema słowa

bo troche za krotko brali by cos wiecej napisac.
wypelnij ankiete dzialu, to zobaczymy czego mozesz sie spodziewac
https://www.sfd.pl/REGULAMIN_DZIAŁU__ANKIETA-t569834.html

co mogłem to wypełniłem zdjęcia aktualnego nie mam a nie będę jakiś staroci wrzucał miałem trzy miesiące przerwy od siłowni córa mi sie urodziła i troszkę mi sie przytyło od miesiąca kręcę areoby godzina dziennie plus brzuszki 5 razy w tyg dieta jest nie jakaś profesjonalna ale daje rade i nie wiem czy brać hellfire czy black mamba a morze jest coś o podobnym działaniu za mniejszą kase

czyli nawet nie masz obliczonego bilansu kalorycznego?

niestety nie wstyd mówić ale nie posiadam takiej wiedzy

no to niestety spalacze za duzo nie pomaga, tym bardziej te ktore nadaja sie na ostatni szlif redukcji o ktore ty pytasz. nie da sie tego obejsc

wiem ze jest ciężko ale dwa lata temu miałem podobną diete i efekty były zaje..... 15 cm mniej w pasie a waga została ta sama nawet żyłka była i dlatego wiem że znowu dopne swego a ten spalacz oczywiscie że na sam koniec ;)

taki sobie .są lepsze.nie ryje beretu.ale przemecza organizm